Kradzieże motocykli i chuligańskie wybryki podczas enduro w Kielcach
Do wybryków chuligańskich oraz kradzieży
motocykli doszło podczas odbywających się od poniedziałku w
okolicach Kielc motocyklowych mistrzostw świata w terenowych
rajdach enduro. Mieszkańcy podkieleckich miejscowości skarżą się
na szalejących motocyklistów.
17.09.2004 | aktual.: 17.09.2004 20:21
W piątek po południu w kompleksie leśnym w okolicach Strawczyna szwedzki zawodnik rajdu został uderzony przez nieznanego sprawcę kijem. Motocyklista trafił do szpitala z podejrzeniem złamania ręki - poinformował nadkom. Artur Niedbała z zespołu prasowego świętokrzyskiej policji.
Uczestnicy rajdu terenowego narzekają na kradzieże motocykli i na chuligańskie wybryki. Dyrektor mistrzostw Mirosław Malec powiedział, że grupy chuliganów demolują trasę, na której kopią doły, niszczą mosty, budują tamy podwyższające poziom wody, a także popychają zawodników. W czwartek policja zatrzymała trzy osoby, które kopały dół na trasie rajdu.
Według zastępcy komendanta kieleckiej policji podinsp. Jerzego Bukały, do chuligańskich incydentów dochodzi z powodu złośliwości niektórych okolicznych mieszkańców.
Bukała powiedział, że w zabezpieczenie imprezy zaangażowano duże siły policyjne, ale funkcjonariusze nie mogą czuwać nad całą trasą, tym bardziej że przebiega ona często przez tereny trudno dostępne.
Według Niedbały, od początku rajdu skradziono 17 motocykli należących do cudzoziemców. Nie były to motocykle zawodników; nie stały też na wyznaczonych, strzeżonych miejscach parkingowych.
Skradziono także motocykl zabezpieczony przez policję po śmiertelnym wypadku niemieckiego zawodnika, do którego doszło w środę. Według Bukały, motocykl znajdował się na strzeżonym parkingu firmy, która wygrała przetarg na parkowanie zabezpieczonych pojazdów. Prowadzone jest w tej sprawie dochodzenie. Komendant zapewnił, że wobec winnych zostaną wyciągnięte konsekwencje. Dodał, że przed kradzieżą policjanci wykonali oględziny pojazdu i wszelkie czynności konieczne przy dochodzeniu.
Od kilku dni w lokalnych mediach pojawiają się liczne skargi mieszkańców podkieleckich miejscowości na szalejących motocyklistów, którzy przekraczają prędkość czy jadą na jednym kole.
Bukała powiedział, że policja karze łamiących przepisy motocyklistów mandatami. Podkreślił, że problem ten nie dotyczy zawodników, którzy są zdyscyplinowani i jeżdżą po wyznaczonych trasach, ale tzw. krasnoludków, którzy pomagają startującym w rajdzie.
W środę w związku z mistrzostwami doszło do dwóch tragicznych wypadków. Na peryferiach Kielc, poza trasa rajdu doszło do zderzenia fiata uno z holenderskim motocyklistą z obsługi uczestniczącej w rajdzie drużyny. Na miejscu zginęła pasażerka samochodu, trzy osoby zostały ciężko ranne. Motocyklisty i kierowcy uno nie udało się uratować.
Do drugiego wypadku doszło na trasie rajdu w lesie w okolicach Szczukowic pod Kielcami. Zginął zawodnik niemieckiej drużyny.
W 79. Sześciodniówce Motocyklowej, drużynowych mistrzostwach świata w rajdach enduro, uczestniczy ponad 400 zawodników z 33 krajów. Mistrzostwa trwają od poniedziałku w okolicach Kielc.