Kradł, będąc na przepustce i wsypał partnerkę
• 27-latek, który - mimo skończonej przepustki - nie wrócił do więzienia, trafił do aresztu po tym, jak okradł turystę
• Mężczyzna, składając zeznania, wsypał też swoją 29-letnią dziewczynę poszukiwaną przez policję
Więzień na przedłużonej przepustce wpadł w ręce policji po tym, jak okradł turystę w centrum Zakopanego.
We wtorek, 12 kwietnia, przed południem tatrzańscy policjanci zostali zawiadomieni przez obsługę jednej z zakopiańskich restauracji, że ich klienta okradziono. Turysta z Wielkopolski pił alkohol z przypadkowo napotkanym mężczyzną i zasnął przy stole. Gdy się obudził, zauważył, że zarówno jego plecak, dokumenty, jak i telefon zniknęły. Straty ocenił na kilka tysięcy złotych.
Po niespełna godzinie, mundurowym udało się odnaleźć mężczyznę, którego rysopis odpowiadał sprawcy kradzieży. Badania odcisków pozwoliły ustalić jego tożsamość - okazało się, że to 27-latek z województwa opolskiego, poszukiwany przez policję jako więzień, który w sierpniu zeszłego roku "zapomniał" wrócić z udzielonej mu przepustki w zakładzie karnym.
Funkcjonariuszom udało się odzyskać skradzione turyście przedmioty. Przy okazji, 27-latek wsypał też swoją dziewczynę - 29-latkę z województwa kujawsko-pomorskiego. Była ona poszukiwana na podstawie trzech listów gończych wydanych za oszustwa i kradzieże. Para trafiła do aresztu.