Wybuch śmiechu po reakcji prezydenckiego ministra. "Ziobry nie znają"

Sprawa wydatków z Funduszu Sprawiedliwości jest głównym tematem politycznych dyskusji od kilku dni. Wszystko zaczęło się na posiedzeniu parlamentarnego zespołu ds. rozliczeń PiS, gdzie były dyrektor z Ministerstwa Sprawiedliwości Tomasz Mraz mówił, że większość konkursów w ramach Funduszu Sprawiedliwości była prowadzona "w nierzetelny sposób". Od tamtego czasu co chwilę wypływają nagrania wykonane przez Mraza, a obnażające skandaliczny sposób funkcjonowania FS.

- Te rzeczy, które się pojawiają, wymagają wyjaśnienia - powiedział w TVN24 rzecznik PiS poseł Rafał Bochenek. Dodał jednak, że ma wątpliwości czy Mraz, który nagrywał polityków Suwerennej Polski, jest wiarygodny.

Prowadzący program Konrad Piasecki zauważył, że prezydent Andrzej Duda nie reagował na wcześniejsze niepokojące doniesienia w sprawie Funduszu Sprawiedliwości.

- Trochę pan przesadził teraz. Prezydent podpisuje dziesiątki, setki ustaw i nagle teraz ma pan pretensje, że prezydent podpisał ustawę - odpowiedział prezydencki minister Wojciech Kolarski.

- Nie zauważył - skomentowała europosłanka Trzeciej Drogi Róża Thun.

Kolarski zarzucił, że sprawa jest wykorzystywana przez obóz rządzący do celów politycznych. Stwierdził też, że prezydent został wciągnięty w sprawę, kiedy dotyczy ona polityków Suwerennej Polski.

- Kandyduje pan na europosła? Ma pan jakiegoś człowieka z Suwerennej Polski na swojej liście? - spytał go prowadzący program.

- Nic mi o tym nie wiadomo - odpowiedział zdziwiony Kolarski.

- Nie wie pan, kogo ma na liście? - zaczęła się śmiać Thun.

- Oni się nie znają dzisiaj - dodał europoseł Lewicy Robert Biedroń.

- Oni nic nie wiedzieli o tym i Ziobry nie znają - podsumował poseł KO Bartosz Arłukowicz.

Czytaj także:

Rydzyk z Ziobrą chcieli koncertu, nagrana rozmowa. "To jest niemoralne"

"Chłopie, ja w liceum". Cięta riposta Żukowskiej do Kalety

Źródło: TVN24