Kozienice. Samobójstwo 12-latki. Burmistrz: ogromna tragedia
Kozienice. 12-latka popełniła samobójstwo. - To ogromna tragedia dla nas wszystkich - mówi w rozmowie z WP Piotr Kozłowski, burmistrz gminy Kozienice. Według jego informacji doniesienia medialne na temat tła tego dramatycznego zdarzenia mijają się z prawdą. Wiemy, kiedy odbędzie się pogrzeb dziewczynki.
12-latka miała odebrać sobie życie we własnym domu. Dziennikarka "Gazety Wyborczej" dotarła do nauczyciela, który z relacji kilku uczniów wywnioskował, że nastolatka mogła być zaszczuta przez rówieśników.
- Twierdzą, że została zaszczuta na tle orientacji seksualnej przez rówieśników w sieci i w realu. Podchodzę do tej tezy z rezerwą, ale jeśli się potwierdzi, to jeszcze pogłębi tragedię - przyznaje nauczyciel.
Kozienice. Samobójstwo 12-latki. Burmistrz o tragedii
- To ogromna tragedia dla nas wszystkich. Sam jestem ojcem trójki dzieci, w tym 11-letniego syna, który chodzi do tej samej szkoły. Też to przeżyłem - mówi WP burmistrz gminy Kozienice, Piotr Kozłowski.
I podkreśla: - Nie wiemy jeszcze, co sprawiło, że do samobójstwa doszło. Policja i prokuratura badają sprawę i na pewno coś ustalą. Z moich informacji wynika jednak, że takich sytuacji, czyli szykanowania na tle orientacji seksualnej, wcale w tej szkole nie było. Poinformowała mnie o tym dyrekcja szkoły, która jest w stałym kontakcie z rodzicami dziewczynki.
Spór o LGBT. Rząd dzieli społeczeństwo? Czarzasty: "Polska jest przykładem na to, co można słowem złego zrobić"
- Rodzice wręcz podziękowali szkole i klasie za wsparcie. Nie mówili, by Zuzia zgłaszała jakieś problemy i by była niewłaściwie traktowana w szkole z uwagi na orientacje seksualną - mówi nam burmistrz.
Samobójstwo 12-latki. "Jeżeli możemy coś zrobić - oczywiście to zrobimy"
- W zależności od tego, co wyjdzie z postępowania służb, podejmiemy właściwe kroki i będziemy mogli się odnieść do sprawy. Coś ewentualnie poprawić. Rodzinie oraz uczniom zostało zapewnione wsparcie psychologa szkolnego, przekazano również informację o możliwości otrzymania pomocy psychologicznej ze strony Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej w Kozienicach - informuje nas burmistrz.
Przypomina też, że Polska jest w czołówce w Europie w zakresie samobójstw nieletnich. - To jest też problem systemowy. W kraju psychiatria dziecięca niemal nie istnieje. System niedomaga. Potrzebne są rozwiązania odgórne. Trzeba rozmawiać i szukać rozwiązań na przyszłość. Więc jeżeli możemy coś zrobić, żeby to się nie powtórzyło, oczywiście to zrobimy - podsumowuje burmistrz Piotr Kozłowski.
Próbowaliśmy dowiedzieć się, czy policja otrzymała jakiekolwiek zgłoszenie o szykanach - od rodziców, nauczycieli czy też jakiejkolwiek innej osoby. Niestety policja nie udziela informacji w sprawie i przekierowuje do prokuratury.
Samobójstwo 12-latki. "Pozostanie w naszych sercach i pamięci"
Zuzia, bo tak nazywała się 12-latka, była również uczennicą Szkoły Muzycznej I st. w Kozienicach. Grała na gitarze.
Dyrekcja i cała społeczność tej szkoły napisała w mediach społecznościowych: "Wszyscy jesteśmy pogrążeni w ogromnym smutku i żalu. Odeszła tragicznie nasza uczennica i koleżanka. Zuzi nie ma wśród nas… ale w naszych sercach i pamięci pozostanie na zawsze".
Pogrzeb dziewczynki odbędzie się w piątek, 2 października o godz. 13:30 w Kościele Św. Rodziny w Kozienicach.