Kowal: będzie skarga do RPO ws. nacisków na PJN

Szef PJN Paweł Kowal zapowiedział, że skieruje do Rzecznika Praw Obywatelskich skargę w związku z przypadkami nacisków na kandydatów jego partii i prób uniemożliwienia im startu w wyborach do parlamentu. Według niego, nacisków dopuszczały się w różnym stopniu obie duże partie.

SKOMENTUJ

- Mam kontakt z panią Rzecznik Praw Obywatelskich, ustaliliśmy procedurę, w jakiej złożę skargę do biura RPO. Przynajmniej na te najbardziej drastyczne przykłady naciskania na naszych kandydatów, czy próby uniemożliwienia im startu. Ustaliliśmy, że ta procedura skargi będzie najbardziej odpowiednia - powiedział w Łodzi na spotkaniu z dziennikarzami Paweł Kowal.

Podkreślił, że nie chciał z tej sprawy robić sensacji i nie będzie podawał szczegółów. - Nazwiska osób, które były przedmiotem nacisków, przygotowując się do kampanii wyborczej i w kilku przypadkach musiały się wycofać, nie mogły startować z naszych list, ponieważ grożono im, że stracą pracę albo, że ich bliscy stracą pracę, zostaną podane do wiadomości RPO. Tak, żeby to postępowanie mogło być toczone w taki sposób, żeby uchronić te osoby od ewentualnych dalszych nacisków - dodał lider PJN.

- Myślę, że u nas mniej więcej na co drugiej liście była podobna sytuacja - dodał. Według niego sytuacje te dotyczyły głównie samorządów. - Przełożeni w samorządzie sugerowali, że ten samorząd jest związany z jakąś jedną partią polityczną, zatem nie powinny osoby związane z tą kastą urzędniczą w jakikolwiek sposób angażować się na innych listach - dodał.

Zapowiedział przygotowanie szczegółowego raportu na temat skali tego zjawiska. Jego zdaniem nie są to zawsze ewidentne sprawy. Jak przyznał, kilka przypadków było ewidentnych i o nich powiedział RPO, a w wielu przypadkach były to "miękkie" sytuacje np.: w jednym z dużych miast na północy Polski ktoś mówił, że chętny do kandydowania z list PJN może mieć kłopoty z habilitacją; padały też argumenty - jak mówił Kowal - że np. żony mogą stracić pracę w szkole.

Pytany czy może powiedzieć wprost, że chodzi w tym przypadku o naciski ze strony osób związanych z PO i PiS, odparł, że można potraktować tę sprawę sensacyjnie albo poważnie. - Jeśli poważnie, to wszystkie informacje, które są potrzebne do tego, żeby zbadać te kwestie przekażę RPO. W tym najbardziej drastycznym przypadku, mówimy o PO, ale przyznaję, że te naciski w różny sposób pochodziły z tych dwóch partii - powiedział Kowal.

W czwartek rano Paweł Kowal mówił w RMF FM, że wielu kandydatów PJN było zastraszanych przez jedną i drugą partię, grożono im. Szef PJN zapewniał, że ma nazwiska tych, którzy zastraszali, ale najpierw poda je Rzecznikowi Praw Obywatelskich i jest gotów powiadomić prokuraturę.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Trump wzywa Muska. "Chciałbym, żeby stał się bardziej agresywny"
Trump wzywa Muska. "Chciałbym, żeby stał się bardziej agresywny"
Zwrot w pogodzie. Są prognozy na początek marca
Zwrot w pogodzie. Są prognozy na początek marca
Pytanie na wiecu wywołało poruszenie. Nawrocki: Nie wiem
Pytanie na wiecu wywołało poruszenie. Nawrocki: Nie wiem
Tragedia w polskich Tatrach. Turysta zginął na szlaku
Tragedia w polskich Tatrach. Turysta zginął na szlaku
NATO dla Ukrainy to plan awaryjny? Media o możliwym członkostwie
NATO dla Ukrainy to plan awaryjny? Media o możliwym członkostwie
TV Republika nie transmitowała wiecu Nawrockiego. Widzom pokazano innego kandydata
TV Republika nie transmitowała wiecu Nawrockiego. Widzom pokazano innego kandydata
Nawrocki mówi o "prezydencie Tusku". Niespodziewane słowa na wiecu
Nawrocki mówi o "prezydencie Tusku". Niespodziewane słowa na wiecu
SN USA podważa decyzję Trumpa. Zwolniony urzędnik może pracować
SN USA podważa decyzję Trumpa. Zwolniony urzędnik może pracować
Europa zignorowała zagrożenie. "Jest bezbronna"
Europa zignorowała zagrożenie. "Jest bezbronna"
Od sojusznika do wroga Europy. Silne sugestie mediów z USA
Od sojusznika do wroga Europy. Silne sugestie mediów z USA
Ukraina odpowiada USA. Wskazali prawdziwy powód wojny
Ukraina odpowiada USA. Wskazali prawdziwy powód wojny
Tusk apeluje ws. bezpieczeństwa Polski. Zwrócił się do prezydenta
Tusk apeluje ws. bezpieczeństwa Polski. Zwrócił się do prezydenta