"Koty ocieplające wizerunek i te gorszego sortu". Biedroń namawia do kociej adopcji
Prezydent Słupska postanowił uczcić Światowy Dzień Kota w wyjątkowy sposób - na swoim profilu zamieścił nagranie, w którym wspólnie z Fundacją Viva zachęca do kociej adopcji. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie przewrotny sposób, w jaki Robert Biedroń nawiązuje do polskiej polityki.
Co roku 17 lutego obchodzimy Światowy dzień Kota. To święto, które ma podkreślić znaczenie kotów w życiu człowieka, oraz uwrażliwić nas na los wolno żyjących i bezdomnych zwierząt, które miały kiedyś dom, ale go straciły. W Polsce po raz pierwszy obchodziliśmy to święto w 2006 roku.
W sobotę prezydent Słupska zamieścił na Twitterze film, na którym razem z trójką sympatycznych "sierściuchów" namawia do adopcji kotów. Polityk zwraca uwagę na panującą wśród nich różnorodność - Mamy kota w typie "prezesa", ale też kota przeciętnej Kowalskiej, kota ocieplającego wizerunek i kota może trochę gorszego sortu - mówi Biedroń uśmiechając się zawadiacko.
Polityk zapewnia, że "miłość do kotów jest ponad wszelkimi podziałami - łączy Polki i Polaków". Poleca także atlas kotów, który, jak przypomina, czytany jest także w poselskich ławach. W ten przewrotny sposób, Robert Biedroń nawiązuje do wyjątkowego uczucia jakim darzy koty prezes PiS, Jarosław Kaczyński. Trzeba przyznać - prezydentowi Słupska zdecydowanie udało się znaleźć spoiwo, które może choćby w minimalny sposób, zneutralizować waśnie między zwolennikami opozycji i partii rządzącej.
Chyba, że Grzegorz Schetyna przyjdzie do sejmu z atlasem psów. Wtedy rewolucja na ulicach murowana.
