Kot uratował pięcioosobową rodzinę
Miauczenie kota najprawdopodobniej uratowało pięcioosobową rodzinę przed śmiercią w pożarze ich domu w miasteczku Allendale w amerykańskim stanie Michigan.
24.01.2008 | aktual.: 24.01.2008 09:56
Michael Keefe ze straży w Allendale (ok. 25 km na zachód od Grand Rapids) powiedział, że Warren i Diane Busscherowie oraz trójka ich dzieci spali, gdy w ich domu wybuchł pożar. W pewnym momencie kobietę obudziło przeraźliwe miauczenie jej czarnego kota, dochodzące z garażu. Diane poszła sprawdzić, co się dzieje.
Gdy kobieta otworzyła drzwi do garażu zobaczyła dym. Złapała kota i pobiegła ostrzec męża i dzieci. Zainstalowane w domu detektory pożarowe uruchomiły się dopiero, gdy cała rodzina była na zewnątrz.
Wkrótce przybyła straż pożarna. Nikt z domowników nie został ranny, ale ogień zniszczył garaż, stojący w nim samochód i cześć sypialni na drugim piętrze domu.
Strażacy stwierdzili, że pożar wybuchł w garażu, ale na pewno nie wywołał go bohaterski kot.