Nagle rozległ się przeraźliwy krzyk. 21‑latka nie żyje
Do tragedii doszło tuż za polską granicą. W czeskim mieście Hawierzów w trakcie wywożenia śmieci z osiedla zginęła 21-letnia kobieta.
15.11.2022 | aktual.: 15.11.2022 05:08
Jak informuje polar.cz, w czeskim mieście Hawierzów, niedaleko polskiej granicy doszło do koszmarnej śmierci młodej kobiety.
Na jedno z osiedli przyjechała śmieciarka, która zaczęła opróżniać kontenery. W momencie, gdy zawartość jednego z nich zaczęła się wysypywać, z wnętrza śmieciarki rozległy się przeraźliwe krzyki. Śmieciarze natychmiast zatrzymali maszynę i zaczęli sprawdzać, co się stało.
Wewnątrz zobaczyli głowę człowieka. Okazało się, że pod stertą kartonów w kontenerze spała 21-latka. Pracownicy śmieciarki natychmiast wezwali pogotowie, straż pożarną i policję.
Kobiety nie udało się uratować
Jak czytamy na czeskiej stronie internetowej, kobieta komunikowała się z nimi jeszcze przez kilka minut, ale szybko straciła przytomność. Najgorsze było to, że śmieciarze nie mogli zwolnić prasy, która służy do zgniatania makulatury. Nie byli bowiem pewni, w którą stronę maszyna się poruszy i czy nie dojdzie do jeszcze większej tragedii.
Niestety jeszcze przed przyjazdem strażaków i karetki pogotowia kobieta przestała reagować. Lekarz, który potem przyjechał na miejsce, stwierdził zgon.
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie klikając TUTAJ
Źródło: polar.cz