Koszmar w Rosji. Ludzie skakali z okien wieżowca
W mieście Jejsk w południowo-zachodniej Rosji, nieopodal granicy z Ukrainą, samolot wojskowy Su-34 uderzył w wielopiętrowy blok mieszkalny. Budynek stanął w ogniu. Ludzie z wyższych pięter wyskakiwali z okien.
18.10.2022 | aktual.: 18.10.2022 00:53
Samolot wojskowy spadł na blok w rosyjskim mieście Jejsk w Kraju Krasnodarskim nad Morzem Azowskim. W katastrofie zginęły cztery osoby, sześć uznaje się za zaginione, a 25 zostało rannych - podaje agencja Interfax, powołując się na lokalne władze.
Jednak w poniedziałek późnym wieczorem podano, że liczba ofiar wzrosła do 6. Informacja ma pochodzić z rosyjskiego Ministerstwa Sytuacji Nadzwyczajnych.
Jejsk. Zginęli, skacząc z okien
W mediach pojawiają się wstrząsające relacje. Ludzie wyskakiwali z górnych pięter płonącego bloku - podaje niezależny portal Meduza, powołując się na lokalne władze.
- Mamy trzy ofiary. To ludzie, którzy wyskoczyli z górnych pięter. Na razie takie są informacje od ordynatora. Są liczne urazy, które świadczą o tym, że były to skoki z wysokości - powiedziała wicegubernator kraju krasnodarskiego Anna Mińkowa.
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie klikając TUTAJ
"W pełni uzbrojony" Su-34 rozbił się w Rosji
W poniedziałek po południu pojawiły się doniesienia, że w "w pełni uzbrojony" samolot wojskowy rozbił się na gęsto zaludnionym obszarze, powodując pożar, który objął cztery piętra budynku i powierzchnię około 2 tys. metrów kwadratowych.
W mediach społecznościowych przekazywane są informacje, że dwóch pilotów Su-34 zdołało się katapultować.
Ponad 80-tysięczny Jejsk to port nad Morzem Azowskim, w rosyjskim Kraju Krasnodarskim. W marcu Radio Swoboda podało, że w Jejsku znajduje się jedno z około 40 lotnisk w Rosji, na Białorusi i okupowanym Krymie, z których armia Rosji przeprowadza ataki na Ukrainę.