Koszmar 26-latki z Łodzi. Poznali ją w autobusie, gwałcili kilka dni
Łódzki sąd zadecydował o aresztowaniu na trzy miesiące dwóch mężczyzn, którzy podejrzani są o gwałt na poznanej w miejskim autobusie 26-latce. Kobieta miała być przez kilka dni przetrzymywana w mieszkaniu jednego ze sprawców.
Jak wynika z ustaleń prokuratury, mężczyźni spotkali 26-latkę 17 lipca.
- Kobieta poznała sprawców w autobusie. Jeden z nich zaprosił ją do swojego mieszkania. Tam 26-latka była przetrzymywana i została zgwałcona - mówi Jacek Pakuła z Prokuratury Okręgowej w Łodzi.
Zobacz też: Leszek Pękalski. Gwałciciel, zabójca, nekrofil…
Po kilku dniach kobiecie udało się uciec i zawiadomić policję.
W związku ze sprawą policja zatrzymała trzech mężczyzn - 33-latka i dwóch 36-latków. Dwóch z nich usłyszało zarzut zgwałcenia 26-latki i trafiło na trzy miesiące do aresztu. Wobec 36-latka prokurator zastosował dozór policyjny i zakaz opuszczania kraju.
Podejrzanym grozi kara nawet 15 lat więzienia.