Koszalińskie debiuty filmowe
Filmy młodych debiutantów z Polski i zagranicy oglądają od dwóch dni uczestnicy Międzynarodowego Festiwalu Debiutów Filmowych podczas XX Koszalińskich Spotkań Filmowych Młodzi i Film. Patronat nad imprezą objął prezydent Aleksander Kwaśniewski.
Uczestnicy festiwalu mieli okazję obejrzeć przedpremierowy pokaz "Wiedźmina" Marka Brodzkiego. Film, na który wiele osób czekało z niecierpliwością spowodował istną burzę wśród widzów. Jedni byli zachwyceni, inni, zwłaszcza miłośnicy prozy Andrzeja Sapkowskiego, wręcz zdegustowani.
W czasie spotkania z cyklu "Szczerość za szczerość", które odbyło się po projekcji, reżyser Marek Brodzki wraz z aktorami Grażyną Wolszczak, Michałem Żebrowskim i Maciejem Kozłowskim, znaleźli się w krzyżowym ogniu pytań, pochwał i zarzutów.
"Szczere" spotkania mają być wizytówką koszalińskiego festiwalu, dać twórcom możliwość bezpośredniego kontaktu z widzem, tuż po projekcji filmu.
Podczas prezentacji konkursowych w środę koszalińska publiczność miała okazję zobaczyć obraz "Suzhou" wyreżyserowany przez chińskiego filmowca Lou Ye, oraz dwa polskie debiuty: "Blok.pl" Marka Bukowskiego, "Portret podwójny" Mariusza Fronta.
W czwartek organizatorzy festiwalu zaprezentowali pastisz westernu "Eucalyptus" w reżyserii Marcina Krzyształowicza oraz kontrowersyjny film Grega Zglińskiego "Na swoje podobieństwo", którego tematem jest problem eksperymentów genetycznych.
Publiczność z entuzjazmem przyjęła "List" Denijala Hasanovića. Film opowiada historię chłopca, który wyrusza w długą i niebezpieczną podróż przez zniszczoną wojną Bośnie, by pomóc swojemu koledze okaleczonemu przez wojnę.
Kinematografie zagraniczne reprezentowali Frederic Sojcher i jego film "Patrz na mnie" (Regarde - Moi), oraz wielokrotnie już nagradzany obraz "Samotni" (Samotari) czeskiego reżysera Davida Ondrićka.
Dodatkową atrakcją festiwalu były pokazy etiud filmowych studentów Wydziału Radia i Telewizji przy Uniwersytecie Śląskim w Katowicach. (reb)