ŚwiatKosmiczny teleskop zaobserwował efekt zderzenia planetoid

Kosmiczny teleskop zaobserwował efekt zderzenia planetoid

Kosmiczny Teleskop Spitzera dostrzegł wybuch pyłu wokół młodej gwiazdy. Naukowcy przypuszczają, że może to być efekt zderzenia pomiędzy dużymi planetoidami i element procesu powstawania planet skalistych w pobliżu gwiazdy - informuje NASA.

Kosmiczny teleskop zaobserwował efekt zderzenia planetoid
Źródło zdjęć: © PAP/EPA | NASA/JPL-Caltech

04.09.2014 | aktual.: 04.09.2014 13:01

Naukowcy zbadali gwiazdę o oznaczeniu NGC 2547-ID8. W okresie od sierpnia 2012 roku do stycznia 2013 roku zaobserwowano w jej pobliżu dużą ilość świeżego pyłu. Jak wyjaśnił Huan Meng z University of Arizona w Tucson (USA), kierujący zespołem badawczym, naukowcy przypuszczają, że pył jest efektem zderzenia pomiędzy dwoma dużymi planetoidami.

O ile pyłowe efekty kolizji pomiędzy planetoidami były już obserwowane za pomocą Spitzera, to tym razem dostępne są dane zarówno sprzed zdarzenia, jak i po. Daje to unikalny wgląd w cały proces.

Gwiazda NGC 2547-ID8 ma około 35 milionów lat i znajduje się 1200 lat świetlnych od Słońca. Widać ja na niebie w gwiazdozbiorze Żagla. Wcześniejsze obserwacje odnotowały zmiany w ilości pyłu wokół gwiazdy, dlatego astronomowie skierowali na nią teleskop Spitzera, pracujący w podczerwieni, mając nadzieję, że staną się świadkami większej kolizji. Gwiazdę obserwowano regularnie od maja 2012 roku, czasami nawet codziennie.

Gdy zaczęło się "coś dziać", teleskop musiał niestety zaprzestać obserwacji z powodu zbyt bliskiego położenia NGC 2547-ID8 na niebie w stosunku do Słońca. Po pięciu miesiącach można było ponownie bezpiecznie skierować Spitzera na gwiazdę i wtedy naukowcy uzyskali bardzo ciekawe dane.

- Nie tylko byliśmy świadkami obecności materiału pozostałego po dużej kolizji, ale mogliśmy śledzić zachodzące zmiany "sygnał słabł w miarę jak chmura pyłu ulegała samozniszczeniu" - tłumaczy Kate Su z University of Arizona, współautorka publikacji, która ukazała się w internetowym wydaniu czasopisma "Science".

Obecnie sytuacja w układzie NGC 2547-ID8 wygląda następująco: gruby obłok pyłu i "kosmicznego gruzu" okrąża gwiazdę w strefie, w której mogą powstawać planety skaliste. Sygnał pochodzący od obłoku zmienia się w zależności warunków jego usytuowania względem Ziemi. Badacze są ciekawi jak długo obłok będzie istniał w obecnej formie, co pozwoli na oszacowanie częstotliwości tego typu zdarzeń w pobliżu innych gwiazd. Mają też nadzieję na zaobserwowanie kolejnej kolizji.

- Patrzymy na powstawanie planet skalistych, które dzieje się na naszych oczach! - ekscytuje się George Rieke z University of Arizona.

Zobacz więcej w serwisie pogoda. href="http://wp.pl/">

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)