Trwa ładowanie...
d3y4qjl
31-01-2007 08:18

Kosmetyczka i chwila medytacji w urzędzie pracy

Krótki kurs wizażu. Konsultacja fryzjerki, kosmetyczki, odpowiedni dobór kreacji. Potem chwila medytacji i relaksu. Na koniec zarejestrowanie efektu końcowego na taśmie filmowej. Nie jest to opis przygotowań do wyborów Miss Ziemi Chrzanowskiej. Tak bezrobotni przygotowują się w Powiatowym Urzędzie Pracy do rozmowy kwalifikacyjnej.

d3y4qjl
d3y4qjl

Zbędne luksusy? Pracownicy chrzanowskiego PUP, szkolący bezrobotnych w oparciu o autorskie programy, są zgodni, że pozytywna samoocena jest połową sukcesu w zabieganiu o etat. Jeżeli spoglądając w lustro, nie czujemy się najlepiej, tak samo postrzegać będą nas inni, w tym pracodawcy. Zatem trzeba zmienić swój wizerunek, tym samym zwiększając poziom motywacji do poszukiwania pracy.

Oczywiście pracujemy też w oparciu o tradycyjne metody. Szkolenia, rozmowa z psychologiem, pracownikiem doradztwa zawodowego. Nowatorskie pomysły są jedynie uzupełnieniem podstawowego zakresu naszej pracy z bezrobotnym – podkreśla Ewelina Piotrowska, kierowniczka wydziału pośrednictwa zawodowego i szkoleń. Joanna Sołtysik, liderka klubu pracy przekonuje, jak ważne jest przygotowanie się do rozmowy z potencjalnym pracodawcą. Wiedzieć, jakie pytania mogą paść i jakich odpowiedzi może oczekiwać zatrudniający, to druga połowa sukcesu.

Pozostaje jeszcze jeden problem – stres. Potrafi sparaliżować i odebrać zdolność logicznego myślenia najlepiej przygotowanym. Stąd pomysł na krótkie szkolenia z zakresu medytacji i relaksacji. Poszukujący pracy dowiaduje się, jak skutecznie pozbyć się stresu przed wejściem do gabinetu dyrektora. O czym myśleć, a o czym zaprzątać sobie myśli zdecydowanie nie należy. Jak pomóc sobie, by przed pracodawcą stanąć jako pewny siebie kandydat.

Na zakończenie szkoleń kamerą rejestrujemy efekty naszej pracy. Omawiamy, co zostało źle, a co dobrze powiedziane. Czasem takie spojrzenie na siebie z zewnątrz przynosi zaskakujące rezultaty. Uczymy też naszych bezrobotnych przygotowywać CV w formie krótkiego filmu. To nowość, która zyskuje sobie akceptację pracodawców i jest ciekawą formą zareklamowania własnej osoby – dodaje Paulina Surowiec, doradca zawodowy.

Zatem – drżyjcie pracodawcy. Wkrótce każdy bezrobotny kandydat do pracy, będzie wcieleniem kompetencji i doskonałości, powali was pierwszym wrażeniem, a dla utrwalenia pozytywnych emocji, opis swojej osoby pozostawi w formacie DVD. Aż żal będzie nie przyjąć go do pracy.

Lidia Góralewicz

d3y4qjl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3y4qjl
Więcej tematów