Kosiniak-Kamysz zdecydowanie o aborcji. Wiadomo, co zrobi

- Jeżeli wynik referendum w sprawie aborcji będzie niezgodny z moimi przekonaniami, to jako polityk zaakceptuję go i wykonam - zadeklarował w czwartek w TVN 24 wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz. Szef MON dodał, że referendum byłoby silnym argumentem dla prezydenta.

Władysław Kosiniak-Kamysz
Władysław Kosiniak-Kamysz
Źródło zdjęć: © WP | WP
Justyna Lasota-Krawczyk

- Uważam, że pan marszałek Hołownia podjął dobrą decyzję - stwierdził w TVN24 Kosiniak-Kamysz, odnosząc się do decyzji marszałka Sejmu o przełożeniu parlamentarnej dyskusji nad projektami dotyczącymi aborcji. Mówił, że debata na ten temat "musi odbywać w spokojniejszych warunkach".

- Rozumiem też, żeby była jasność, i myślę, że marszałek Hołownia rozumie jeszcze lepiej emocje, które czasem mogą wynikać z chęci przeprowadzenia swojego projektu. Tylko moim zdaniem cel, jaki przyświeca marszałkowi Hołowni jest taki, żeby te wszystkie projekty były nie tylko przedstawione na pierwszym czytaniu, ale mogły spokojnie trafić do dalszej analizy - powiedział szef MON.

- Z szacunkiem podchodzę do naszych koleżanek i kolegów z Lewicy i też proszę o ten szacunek do naszych poglądów w tej sprawie. Przeprowadźmy tę debatę spokojnie, a myślę, że finał będzie pozytywny dla wszystkich - zaapelował.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kaczyński nie dotrzyma słowa? "Rok w polityce to lata świetlne"

Kosiniak-Kamysz jasno o swoich poglądach

Jednocześnie powiedział, że sam jest zwolennikiem najpierw powrotu do sytuacji sprzed wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 2020 roku, a później - przeprowadzenia w tej sprawie referendum, bo - jak stwierdził - jego wynik "będzie dużo silniejszym" argumentem za zmianami w prawie aborcyjnym.

- Chcę zadeklarować to przed panią i przed państwem, jeżeli będzie wynik referendum, nawet niezgodny z tym, jakie ja mam przekonania w tej sprawie, to ja go zaakceptuję i go wykonam - zapewnił Władysław Kosiniak-Kamysz.

- Zastanawiam się, czemu tak się boimy zapytać (społeczeństwa - red.). Naród, zgodnie z konstytucją, sprawuje swoją władzę w sposób bezpośredni albo przez swoich obywateli. W tym wypadku uważam, że powinien sprawować swoją władzę bezpośrednio, bo jest 15 milionów kobiet uprawnionych (do głosowania - red.), a nie sto kilkadziesiąt, tak jak w dzisiejszym Sejmie - powiedział.

Źródło: TVN24

Wybrane dla Ciebie
Tak teraz będą deportować z USA. Trump wyda miliony dolarów
Tak teraz będą deportować z USA. Trump wyda miliony dolarów
Skandal w banku spermy. Na jaw wyszły fakty o dawcy
Skandal w banku spermy. Na jaw wyszły fakty o dawcy
"Doczepili się do nas". Rydzyk zabrał głos po przesłuchaniu
"Doczepili się do nas". Rydzyk zabrał głos po przesłuchaniu
Atak na rosyjską flotę cieni. Jest spektakularne nagranie
Atak na rosyjską flotę cieni. Jest spektakularne nagranie
USA odpuszczają sankcje na Rosję? Łukoil dostał dyspensę
USA odpuszczają sankcje na Rosję? Łukoil dostał dyspensę
Zamach na byłego współpracownika Zełenskiego
Zamach na byłego współpracownika Zełenskiego
Zapytali ginekolog z Oleśnicy o Brauna. "To przerażające"
Zapytali ginekolog z Oleśnicy o Brauna. "To przerażające"
"Kluczowy moment w historii". Jacek Bartosiak przestrzega polityków
"Kluczowy moment w historii". Jacek Bartosiak przestrzega polityków
Przydacz potwierdza: Zełenski przyjedzie do Warszawy
Przydacz potwierdza: Zełenski przyjedzie do Warszawy
20 stopni mrozu i śnieżne zaspy. Jest prognoza
20 stopni mrozu i śnieżne zaspy. Jest prognoza
Hołownia może się pożegnać ze stanowiskiem. Faworytem jest kto inny
Hołownia może się pożegnać ze stanowiskiem. Faworytem jest kto inny
Działo się w środę. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Działo się w środę. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]