Kościół przegał bitwę z antykoncepcją
2 maja parlament stanowy Connecticut w USA zaaprobował przepis, zezwalający zgwałconym kobietom zażycie pigułki hormonalne niedopuszczające do zajścia w ciążę (tzw. awaryjna metoda antykoncepcyjna, Plan B). Nowa regulacja prawna została uchwalona przygniatającą większością głosów, mimo ostrego sprzeciwu Kościoła rzymskokatolickiego.
08.05.2007 | aktual.: 08.05.2007 13:12
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Abp Henry J. Mansell z archidiecezji Hartford apelował o odrzucenie projektu. Hierarcha uzasadniał swój sprzeciw m.in. obawami, że prawo będzie zmuszało szpitale katolickie do podawania pigułek kobietom, co byłoby niezgodne z nauczaniem Kościoła, mówiącym, że życie ludzkie zaczyna się w momencie poczęcia.
Po wielu negocjacjach z przedstawicielami diecezji autorzy ustawy zdecydowali się wprowadzić klauzulę, że żadne szpital nie może być zmuszony do podania pigułki zgwałconej kobiecie. Podobne regulacje obowiązują już w Nowym Jorku, New Jersey i Minnesocie. Mimo to przedstawiciele Kościoła nie składają broni, podkreślając, że ochrona życia nienarodzonego jest kwestią fundamentalną i żadne kompromisy tego nie zmienią.
Archidiecezja zastanawia się nad zaskarżeniem ustawy do sądy. Jeśli gubernator M. Jodi Rell podpisze ustawę, wejdzie ona w życie 1 października br. Wszystko wskazuje na to, że pani gubernator, wywodząca się z Partii Republikańskiej i należąca do Kościoła episkopalnego, nie zawetuje ustawy.