ŚwiatKościół Ewangelicki przeciwny Centrum przeciwko Wypędzeniom w Berlinie

Kościół Ewangelicki przeciwny Centrum przeciwko Wypędzeniom w Berlinie

Przewodniczący Niemieckiej Rady Kościoła
Ewangelickiego (EKD) Wolfgang Huber zaapelował do
polityków o niedopuszczenie do powstania w Berlinie Centrum
przeciwko Wypędzeniom.

Jedynie sieć europejskiej pamięci może sprostać zadaniu upamiętnienia wydarzeń związanych z wypędzeniem - podkreślił niemiecki biskup w Berlinie podczas Synodu Kościoła Ewangelickiego w Niemczech. - Nie można pozwolić na powstanie w niemieckiej stolicy "wyizolowanej" placówki w rodzaju Centrum przeciwko Wypędzeniom - dodał Huber.

Jego zdaniem socjaldemokraci i chadecy powinni w czasie negocjacji koalicyjnych ostatecznie wyjaśnić tę kwestię. "Nieszczęsna dyskusja" na temat Centrum stanowi obciążenie dla stosunków niemiecko-polskich - podkreślił biskup.

Była to kolejna w ostatnim czasie krytyczna wypowiedź Hubera na temat planowanej przez przewodniczącą Związku Wypędzonych Erikę Steinbach placówki, która ma być poświęcona pamięci Niemców wysiedlonych po 1945 r. z Europy Środkowej i Wschodniej.

Przedstawiciele SPD i CDU uzgodnili w minionym tygodniu, że w Berlinie powstanie "widoczny znak", upamiętniający wypędzenie Niemców. Ma to jednak nastąpić w duchu pojednania i w połączeniu z istniejącą od lata Europejską Siecią "Pamięć i Solidarność", do której należy także Polska. Socjaldemokraci interpretują przyjęty zapis, który ma się znaleźć w umowie koalicyjnej rządu Angeli Merkel, jako zapowiedź, że rząd niemiecki nie poprze Centrum przeciwko Wypędzeniom Eriki Steinbach.

Jacek Lepiarz

Źródło artykułu:PAP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)