Korupcja w Marynarce Wojennej
Wkrótce Żandarmeria Wojskowa wystąpi o sformułowanie aktu oskarżenia wobec dwóch osób podejrzanych o korupcję przy zamówieniach dla Marynarki Wojennej (MW). Jedną z nich jest były szef pionu logistyki MW - poinformował płk Edward Jaroszuk z Komendy Głównej Żandarmerii Wojskowej (KG ŻW).
25.04.2006 13:25
Sprawę korupcji w marynarce z przełomu lat 90. i 2000 KG ŻW prowadzi od ubiegłego roku. Zarzuty przyjmowania korzyści majątkowej postawiono już kmdr. Tadeuszowi K., b. szefowi pionu logistyki MW, oraz przedstawicielowi firmy uczestniczącej w przetargach na remonty i dostawy sprzętu dla MW. Tadeusz K. był w tej sprawie nawet aresztowany; obecnie areszt uchylono.
Chcielibyśmy na przełomie maja i czerwca zakończyć śledztwo i wystąpić do prokuratury wojskowej o sformułowanie aktu oskarżenia - powiedział Jaroszuk. Dodał, że zależy to jeszcze od złożenia ewentualnych wniosków dowodowych przez podejrzanych.
Jaroszuk poinformował, że do odrębnego postępowania w Wojskowej Prokuraturze Okręgowej w Poznaniu przekazano sprawę kontradmirała Zbigniewa P., innego byłego szefa pionu logistyki MW, także podejrzanego o przyjmowanie łapówek.
Według tygodnika "Wprost", który ujawnił całą sprawę w najnowszym numerze, mechanizm przestępstwa wyglądał tak: polscy przedsiębiorcy korumpowali oficerów logistyki MW, dzięki czemu wygrywali przetargi na remont i dostawy części lub uzbrojenia, które kupowali w Rosji. Towar załatwiali im opłacani oficerowie rosyjscy. Tym sposobem strumień budżetowych pieniędzy płynął do kieszeni wojskowych zza wschodniej granicy.
Zdaniem "Wprost", proceder kwitł, bo Wojskowe Służby Informacyjne stworzyły nad tymi operacjami parasol ochronny. Byli oficerowie WSI mieli sami zarabiać w firmach zdobywających dzięki łapówkom zamówienia od marynarki. "Czy dlatego kontrwywiad przymknął oko na to, że Rosjanie uzyskali dostęp do sekretów polskiej floty wojennej" - pyta "Wprost". Według tygodnika bowiem, korupcji towarzyszył wyciek do Rosjan informacji o planach modernizacji MW.
16 maja przed Wojskowym Sądem Okręgowym (WSO) w Warszawie ma się zacząć proces w sprawie innej wielkiej korupcji przy przetargach dla wojsk lądowych, które "ustawiano" tak, by wygrała je konkretna firma. Wśród oskarżonych jest płk Janusz W. z Dowództwa Wojsk Lądowych, pięciu żołnierzy zawodowych oraz dziewięciu cywili. Sześciu zawodowym żołnierzom zarzucono m.in. branie łapówek, dziewięciu przedstawicielom firm - ich wręczanie. Oskarżonym grozi do 10 lat więzienia.
Obecny szef MON Radosław Sikorski powołał specjalnego pełnomocnika ds. procedur antykorupcyjnych w resorcie. Do zadań Macieja Wnuka, eksperta Transparency International Polska, należy opracowanie kompleksowych procedur przeciwdziałających korupcji w siłach zbrojnych.