Koronkowe stringi to nie rękodzieło
Stringi robione na szydełku w Koniakowie
nie są tradycyjnym wyrobem koronczarskim - zadecydowało
Stowarzyszenie Twórców Ludowych w Lublinie. Dlatego jeśli któraś
pani potrafi tylko heklować stringi, nie może zostać przyjęta do
Stowarzyszenia - podała "Gazeta Wyborcza".
15.12.2003 | aktual.: 15.12.2003 06:35
Jeśli natomiast oprócz stringów wykonuje inne koronki zostanie przyjęta. Nie znaczy to jednak, że wykonane przez nią majtki będą traktowane jako rękodzieło - brzmi reszta werdyktu Stowarzyszenia.
Stringi robione na szydełku w Koniakowie są masowo kupowane przez turystów. Młodym koronczarkom zależało aby heklowane przez nie majtki zostały uznane za takie samo rękodzieło jak obrusy czy serwety, bo dzięki temu płaciłyby niższą stawkę VAT. Towar jako rękodzieło lub nie kwalifikuje właśnie Stowarzyszenie Twórców Ludowych.
Doświadczone koronczarki z Koniakowa uważają heklowanie stringów za profanację. (PAP)