Koronawirus. Zamieszanie w sprawie polskich ozdrowieńców. Polska przesunięta w rankingach o 40 miejsc

13 pacjentów, nazwanych przez szefa Głównego Inspektoratu Sanitarnego "ozdrowieńcami", nie zostało uznanych za wyleczonych, bo wymaga to dalszych testów. Światowe serwisy monitorujące przebieg epidemii koronawirusa cofnęły Polskę o 40 pozycji w dół w rubryce "wyleczeni".

Koronawirus. Zamieszanie w sprawie polskich ozdrowieńców. Polska przesunięta w rankingach o 40 miejsc
Źródło zdjęć: © PAP | Marcin Bielecki
Tomasz Molga

18.03.2020 | aktual.: 18.03.2020 15:49

Po "dobrej wiadomości" jaką niedawno przekazał szef GIS Jarosław Pinkas, nie ma już śladu. Serwisy, które na bieżąco podają statystyki dotyczące epidemii koronawirusa w Polsce i na świecie, skasowały informację o osobach ozdrowiałych z koronawirusa w Polsce. Aktualnie za takiego uznawany jest tylko jeden pacjent ze szpitala w Zielonej Górze.

W sprawie 13 ozdrowieńców doszło do sporego zamieszania. Początkowo "ozdrowieńców" statystycy posługujący się językiem angielskim zakwalifikowali do grupy "wyleczeni". Polska zbliżyła się w rankingach leczenia Covid-19 do krajów, które dobrze radzą sobie w starciu z epidemią. To między innymi Belgia (1243 zachorowania, 10 zgonów, 14 wyleczonych), Szwajcaria (2742 chorych, 27 zgonów, 15 wyleczonych) czy Kanada (598 chorych, 8 zgonów, 12 wyleczonych).

Obraz
© Worldometers.info | Facebook.com

Koronawirus. Ozdrowieniec nie całkiem zdrowy

Dobrą wiadomość o ozdrowieńcach zakwestionowało jednak całe grono ekspertów, wyjaśniając różnicę pomiędzy terminami "ozdrowieniec" a "wyleczony". Ozdrowieniec to osoba, u której ustąpiły objawy choroby zakaźnej - opisuje to ustawa o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi.

- Ozdrowieńcy to osoby, które przede wszystkim nie mają już objawów choroby Covid-19. Można podejrzewać, że wielu z nich było łagodnie chorych, co oznacza, że mogli mieć niewielkie objawy choroby lub są to osoby bezobjawowe - skomentował prof. Adam Antczak, kierownik Kliniki Pulmonologii Ogólnej i Onkologicznej Uniwersytetu Medycznego w Łodzi.

- Za wyleczonych z Covid-19 uznaje się pacjentów, którzy nie mają już objawów, ale oprócz tego dwoma testami wykonanymi w odstępie co najmniej 24 godzin potwierdzono, że nie mają także koronawirusa - dodał Jakub Kosikowski, lekarz pracujący w szpitalu w Puławach. To jeden z tzw. szpitali jednoimiennych, do których trafiają pacjenci z koronawirusem.

16 marca minister zdrowia Łukasz Szumowski poinformował, że "ozdrowieńcy" nie są wypuszczani ze szpitali do domów. - To jest osoba, u której objawy choroby ustępują, czyli człowiek, który po prostu zaczyna zdrowieć. Zanim pacjent będzie wolny od koronawirusa, musimy to potwierdzić - przyznał.

Koronawirus w Polsce Pierwszy chory opuszcza szpital

Po tym wyjaśnieniu serwisy takie jak Worldometers.info (bazujące na oficjalnych statystykach) zrewidowały liczbę przypisanych Polsce osób "wyleczonych". Aktualnie mamy jeden przypadek wyleczony z koronawirusa. To "pacjent zero" z Cybinki, który w środę (18 marca) opuści szpital w Zielonej Górze.

Nieznane za to są dalsze losy osób "ozdrowiałych". Nie ma informacji o przeprowadzonych na nich testach, które potwierdziłyby zakończenie choroby.

Aktualnie liczba potwierdzonych przypadków przekracza 250. Minister Łukasz Szumowski przewidywał jednak, że liczba zakażeń do końca tygodnia może wzrosnąć do tysiąca. Nadal 833 osób przebywa w szpitalach. Nowych przypadków można się spodziewać także wśród 14,5 tys. osób objętych kwarantanną i 35,8 tys. osób znajdujących się w nadzorze epidemiologicznym.

Masz news, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu:WP Wiadomości
koronawirus w Polscepacjenciministerstwo zdrowia
Zobacz także
Komentarze (399)