Koronawirus. Wszystkich Świętych bez wizyty na cmentarzu? Ekspert jest za
Dzień Wszystkich Świętych zbliża się wielkimi krokami w związku z czym powstaje coraz więcej wątpliwości co do bezpieczeństwa obchodów tego święta kościelnego. Czy koronawirus stanie się przyczyną zamknięcia cmentarzy 1 listopada?
Immunolog dr Paweł Grzesiowski w rozmowie z serwisem Interia podzielił się swoją opinią na temat bezpieczeństwa tradycyjnej wizyty przy grobach bliskich. Ekspert nie kryje, że tegoroczny Dzień Wszystkich Świętych niesie potężne ryzyko rozprzestrzeniania się koronwirusa.
Koronawirus. Wszystkich Świętych inne niż zwykle
W ocenie Grzesiowskiego wprowadzenie ograniczeń dotyczących Wszystkich Świętych byłoby najrozsądniejszą decyzją w obliczu obecnej sytuacji epidemicznej w Polsce. Lekarz podkreśla jednak, że takie decyzje ze strony rządu nie mogą zapadać w ostatniej chwili. Jego zdaniem ogłoszenie obostrzeń pod koniec października oznaczałoby potężne niezadowolenie społeczeństwa.
Medyk podkreśla jednak, że jego zdaniem tegoroczny 1 listopada nie może mieć przebiegu do jakiego Polacy przyzwyczaili się przez lata. Rozmówca Interii twierdzi wręcz, że cmentarze tego dnia powinny być zamknięte. Immunolog zwrócił również uwagę na fakt, że z okazji Wszystkich Świętych co roku miliony Polaków podróżuje po kraju. Grzesiowski podkreślił, że może to się przyczynić do rozprzestrzeniania wirusa i przypomniał, że co roku na początku listopada w związku z przemieszczaniem się Polaków po drogach, dochodzi do wielu wypadków. Ekspert obawia się, że to wszystko może sprawić, że w szpitalach zabraknie łóżek dla pacjentów.
Koronawirus. Sznur karetek przed SOR. Lekarz przestrzega: "dzisiaj w Warszawie, jutro w Krakowie"
Ekspert zaapelował, by wizyty przy grobach bliskich rozłożyć w czasie, tak by nie gromadzić się w jednym miejscu tego samego dnia. Zachęcał również by w miarę możliwości ograniczyć podróże do obszaru jednego województwa.