Koronawirus. WHO: rok 2021 będzie kolejnym rokiem COVID-19
WHO jest zaniepokojone rozprzestrzenianiem się nowej mutacji koronawirusa na świecie. Hans Kluge, dyrektor organizacji na Europę, stwierdził, że jeśli nie zostaną podjęte odpowiednie kroki, wiele szpitali może nie wytrzymać obłożenia spowodowanego dużą liczbą chorych.
14.01.2021 | aktual.: 03.03.2022 06:12
Zdaniem szefa Światowej Organizacji Zdrowia na Europę nowe mutacje koronawirusa są dużym zagrożeniem dla ludzkości. Potwierdził, że szczególnie zaraźliwy jest wariant brytyjski i południowoafrykański.
- Sytuacja jest niepokojąca - powiedział w czwartek na konferencji prasowej Hans Kluge, zaznaczając, że nowy szczep koronawirusa zdiagnozowano do tej pory już w 25 krajach strefy europejskiej.
Dodał, że konieczne jest zahamowanie rozprzestrzeniania się nowych mutacji. - Przy zwiększonej zdolności do transmisji i podobnym nasileniu choroby, nowe warianty wirusa budzą niepokój. Bez zwiększonej kontroli w celu spowolnienia jego rozprzestrzeniania się rozpocznie się większe obciążenie placówek opieki zdrowotnej, które już teraz mają problemy - mówił ekspert.
Kluge porównał też miniony rok 2020 z dopiero co rozpoczętym 2021. - Rok 2021 będzie kolejnym rokiem koronawirusa, ale będzie to rok bardziej przewidywalny, sytuacja będzie łatwiejsza do opanowania - uspokajał dyrektor WHO.
Odniósł się również do trwających w Europie masowych szczepień na COVID-19. Podkreślił, że kraje powinny być bardziej solidarne w kwestii dostępu do szczepionek.
- Konieczne jest, aby wszystkie kraje zdolne do wsparcia mechanizmu równego dostępu do szczepionek, zrobiły to - powiedział Kluge.
Zobacz też: Szczepienia polityków PiS poza kolejnością? Rzecznik rządu komentuje nieoficjalne informacje