Koronawirus w Wuhan. Prawda wychodzi na jaw dopiero teraz
Chiny ogłosiły, że koronawirus w mieście Wuhan jest pod kontrolą. Tymczasem okazuje się, że cały czas tysiące mieszkańców zarażało się COVID-19 i przechodziło zakażenie bezobjawowo. Prawda wychodzi na jaw po badaniach naukowców.
08.01.2021 | aktual.: 03.03.2022 03:53
Chińskie miasto Wuhan - to pierwsze miejsce na świecie, w którym wykryto COVID-19. W okresie od grudnia 2019 r. do maja 2020 r. było źródłem blisko dwóch trzecich wszystkich przypadków tej choroby w Chinach. Liczba zachorowań osiągnęła tu szczyt w lutym 2020 r. Już w marcu jednak informowano o braku nowych zakażeń.
Władze miasta zaczęły wówczas wycofywać się z wprowadzonych ograniczeń. Otwieranych było coraz więcej sklepów i centrów handlowych. Do życia wróciły zakłady pracy i fabryki.
Od 8 kwietnia władze chińskiej prowincji Hubei wznowiły też funkcjonowanie komunikacji łączącej Wuhan z resztą Chin. Mieszkańcy po raz pierwszy od 23 stycznia mogli wtedy opuścić granice miasta.
Pod koniec kwietnia 2020 r. miasto uznano za wolne od COVID-19 (chociaż w późniejszych miesiącach pojawiły się małe skupiska zakażeń).
Koronawirus. Chiny ujawniają. Naukowcy przekazują najnowsze informacje z Wuhan
Teraz okazuje się, że prawda jest inna. Naukowcy z uniwersytuetu w Wuhan w Chinach ogłosili na łamach najnowszego "PLOS Neglected Tropical Diseases", że mimo ogłoszenia końca epidemii w mieście cały czas dochodziło do licznych zakażeń. Na czele grupy naukowców stoi prof. Xue-jie Yu.
Przebadano ponad 60 tys. zdrowych mieszkańców Chin pod kątem obecności przeciwciał przeciwko SARS-CoV-2. Wcześniej próbki pobierano od 63 107 osób w okresie od 6 marca do 3 maja 2020 r. Wszystkie badane osoby były wtedy zdrowe.
Teraz okazało się, że odsetek osób z dodatnimi przeciwciałami SARS-CoV-2 wśród mieszkańców Wuhan był znacznie wyższy, niż w pozostałych regionach Chin.
Zdaniem naukowców oznacza to, że tysiące mieszkańców Wuhan zostało zakażonych bezobjawowo w okresie od marca do maja 2020 r., kiedy teoretycznie choroba została już zatrzymana i nie odnotowywano żadnych nowych przypadków.