Koronawirus w Polsce. Zakażeni COVID-19 uciekli ze szpitala
Policjanci z Częstochowy odnaleźli dwóch mężczyzn, którzy z koronawirusem i w złym stanie zdrowia uciekli ze szpitala. Jeden z chorych ukrywał się w mieszkaniu, drugi został odnaleziony na przystanku autobusowym.
31.12.2020 | aktual.: 03.03.2022 01:52
Częstochowska komenda policji poinformowała w czwartek 31 grudnia o odnalezieniu dwóch mężczyzn zakażonych koronawirusem, którzy samowolnie oddalili się ze szpitala.
Zgłoszenie o ucieczce pierwszego z chorych służby otrzymały w poniedziałek po południu. Chodziło o 72-latka, którego stan zdrowia wskazywał, że powinien on pozostać w lecznicy.
Koronawirus w Polsce. Mężczyzna zakażony COVID-19 i w złym stanie zdrowia ukrywał się w mieszkaniu
"Mężczyzna był w złym stanie zdrowia, w dodatku miał pozytywny wynik testu na koronawirusa. Trop zaprowadził kryminalnych do mieszkania, w którym 72-latek był zameldowany. W lokalu jednak panowała cisza, światła były zgaszone, a na pukanie do drzwi nikt nie odpowiadał" – przekazała częstochowska policja.
Na miejsce do pomocy została wezwana straż pożarna. Strażacy najpierw dokonali sprawdzenia pomieszczeń przez okno znajdujące się na 3 piętrze, a następnie wyważyli drzwi wejściowe do mieszkania. Gdy funkcjonariusze weszli do środka, odnaleźli tam poszukiwanego 72-latka.
Drugi przypadek ucieczki ze szpitala miał miejsce w środę. 45-letni mieszkaniec powiatu częstochowskiego, który od tygodnia przebywał na oddziale zakaźnym, oddalił z placówki medycznej.
Koronawirus w Polsce. Pacjent odnaleziony na przystanku autobusowym
"Policjanci z zachowaniem wszelkich zasad bezpieczeństwa rozpoczęli poszukiwania. Po kilku godzinach odnaleźli pacjenta na jednym z przystanków autobusowych w Częstochowie" – poinformowała policja.
Zarówno 72-latek, jak i 45-latek zostali z powrotem przewiezieni do szpitala. Teraz, gdy mężczyźni wyzdrowieją, ruszą wobec nich czynności procesowe. Służby wszczęły śledztwo pod kątem sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia innych osób. Odnalezionym chorym, którzy dobrowolnie opuścili placówki medyczne, grozi nawet do 8 lat więzienia.
Policja apeluje o rozsądek i odpowiedzialność za siebie i innych.