Koronawirus w Polsce. Wiceminister zdrowia Waldemar Kraska o testach. "Wykonujemy ich zdecydowanie za mało"
Na wtorkowej konferencji prasowej Waldemar Kraska wypowiedział się na temat aktualnej sytuacji związanej z epidemią koronawirusa w Polsce. Wiceminister zdrowia odniósł się m.in. do zarzutów kierowanych w stronę rządu, jakoby w polskich laboratoriach wykonywanych było zbyt mało testów na obecność COVID-19.
Waldemar Kraska stwierdził, że liczba wykonywanych testów stale rośnie, jednak mogłaby ona być o wiele większa. Polityk uważa, że obecnie jest ich "zdecydowanie za mało".
- Mamy odpowiednią ilość testów. Do tego dołączają nowe laboratoria, które je wykonują. Chcemy aby było ich jak najwięcej. Mamy przepustowość wykonywania 20 tys. testów dziennie, a wykonujemy ich zdecydowanie za mało - powiedział wiceminister.
Portal Euractiv opublikował dane dotyczące liczby testów na COVID-19 robionych w Polsce. Według zebranych statystyk, Polska jest na 23. miejscu wśród państw UE, jeśli chodzi o liczbę wykonanych badań w przeliczeniu na milion mieszkańców.
- Jestem przekonany, że z dnia na dzień ilość wykonywanych testów będzie większa - zapewniał podczas briefingu prasowego Waldemar Kraska.
O tym, czy liczba robionych testów rzeczywiście ma tak duże znaczenie mówił w rozmowie z Wirtualną Polską wirusolog prof. Włodzimierz Gut.
Przeczytaj również: Koronawirus w Polsce. Zamieszanie wokół słów prezydenta o 500 plus. Andrzej Duda reaguje
Koronawirus w Polsce. Szpitale będą korzystać z metody leczenia osoczem
Waldemar Kraska został też zapytany o nową metodę leczenia koronawirusa, polegającą na przetaczaniu osocza od osób wyleczonych z COVID-19. Jak zapewnił, polski rząd i medycy mają nadzieję, że przyniesie ona pozytywne skutki w walce z COVID-19.
- Wiążemy z przetaczaniem osocza od osób, które przechorowały zakażenie koronawirusem dużą nadzieję, ponieważ jest to tak jak krew - lek, którego w inny sposób nie da się wyprodukować – stwierdził Kraska.
Wiceminister skomentował również sytuację panującą w polskich Domach Opieki Społecznej. Ministerstwo Zdrowia chciałoby, aby zatrudnione w nich osoby ograniczyły na czas epidemii swoją działalność zawodową do jednego miejsca pracy.
- Chcemy, aby te osoby, które pracują w DPS-ach ograniczyły swoją działalność do jednej placówki. Chcemy im to finansowo zrekompensować - przekonywał Kraska.
Koronawirus z Polsce i na świecie. Zobacz mapę. Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl