Koronawirus w Polsce. Rośnie sprzedaż camperów. To może być wpływ pandemii

Rozprzestrzeniająca się epidemia koronawirusa sprawiła, że na kilka tygodni zamknięto w Polsce hotele i ograniczono możliwość przemiaszczania się. Miało to pomóc w zahamowaniu wzrostu liczby zakażonych i chorych na COVID-19. Zamrożenie gospodarki sprawiło, że Polacy zaczęli szukać innych możliwości do wyjazdów turystycznych.

Jedną z możliwości jest zakup campera. Jak informuje TVN24, w Polsce wzrosła liczba sprzedanych camperów i może to być wpływ epidemii koronawirusa na rynek. Pandemia całkowicie wpłynęła na rozwój karawaningu. Nie musimy być uzależnieni od zewnętrznego świata. Wszystko mamy w mobilnym domu – zwraca uwagę Joanna Woźnica z Polskiej Grupy Caravaningowej.

Dodała ona - na podstawie danych jednego z dilerów samochodów kempingowych - że w 2019 roku na polskim rynku sprzedał on 44 sztuki, a do maja tego roku już 55 samochodów. Wzmożony ruch jest także na polach kempingowych, a rezerwacji trzeba dokonywać z wyprzedzeniem.

Turystyka to jedna z branż, w którą najmocniej uderzył koronawirus. Wielu przedsiębiorców działających w tej branży w związku z rządowymi obostrzeniami z dnia na dzień straciło dochody. Pomóc miał bon turystyczny, którego wprowadzenie zadeklarowała wicepremier i minister rozwoju Jadwiga Emilewicz, ale obecnie wejście w życie tego projektu stoi pod znakiem zapytania.

Hotele w wielu kurortach nadal świecą pustkami. Hotelarze liczą na to, że wkrótce Polacy wrócą do wyjazdów turystycznych. Część z nich wybierze campery i wakacje na polach kempingowych, gdzie nie powinno być problemu z zachowaniem dystansu społecznego.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl