Koronawirus w Polsce. Obrady w Sejmie, tematem tarcza antykryzysowa
Koronawirus w Polsce. Posłowie w Sejmie zajmowali się II czytaniem projektu ustawy tarczy antykryzysowej. Wieczorem planowany jest blok głosowań.
_Relację na żywo z Sejmu możecie oglądać tutaj _
O godzinie 13 parlament wznowił obrady. Zostanie przedstawione sprawozdanie komisji finansów o rządowym projekcie tzw. tarczy antykryzysowej 2.0. Posłowie będą pracować również nad poselskim projektem PSL-Kukiz15 o "utworzeniu prawdziwej tarczy antykryzysowej".
Nowe propozycje rządowego projektu zakładają: 50 proc. ulgę w składkach na ZUS dla firm od 10 do 49 pracowników, trzymiesięczny zasiłek dla osób pracujących na tzw. umowach śmieciowych, czy też możliwość renegocjacji warunków kredytu bankowego.
Koronawirus w Polsce. W Sejmie o tarczy antykryzysowej
#
W sali plenarnej obecny jest m.in. premier Mateusz Morawiecki oraz prezes PiS Jarosław Kaczyński. Jako jeden z pierwszych głos zabrał Michał Szczerba z Koalicji Obywatelskiej, który chciał złożyć wniosek formalny o dodanie nowego punktu ws. sytuacji w domach opieki społecznej. Mówił o dramatycznej sytuacji pacjentów oraz personelu.
- Musimy mieć informację od premiera i minister rodziny, co należy zrobić, by nie zostawić ich samych sobie na czas Wielkiej Nocy - oświadczył poseł Szczerba.
Następnie Piotr Zgorzelski z PSL apelował do marszałek Sejmu, by na obradach pojawił się minister finansów. - Gdzie jest minister widmo? - pytał. Sprawozdanie z Komisji Finansów prezentował poseł PiS Henryk Kowalczyk. Podkreślił, że pierwsza tarcza antykryzysowa rozpoczęła swoje funkcjonowanie, a zainteresowanie wsparciem dla firm jest ogromne. - Sytuacja epidemii jest dynamiczna, dlatego poszerzenie obecnego pakietu pomocowego jest niezbędne - zaznaczył Kowalczyk. Dodał, że "będą pewnie jeszcze inne korekty i poszerzenia zakresu tarczy".
Głos zabrał również Dariusz Rosati z KO. - Jesteśmy świadkami kryzysu pandemii, gospodarczego oraz państwa - oświadczył parlamentarzysta. - Jeśli chodzi o pomoc dla gospodarki, to można na placach jednej ręki policzyć przepisy, które przenoszą ulgę - dodał Rosati. Według niego niektóre opinie rządzących są w obliczu pandemii antyeuropejskie. Zaapelował do premiera, "by nie szedł tą drogą, bo na Kremlu w tym momencie biją brawo".
Według Krzysztofa Bosaka z Konfederacji "ustawa, która została zaprezentowana to łata naszywana po tygodniu". - Nie uratuje polskiej gospodarki, to kpina z polskich przedsiębiorców - mówił, podkreślając, że Konfederacja zgłosiła 40 poprawek. - Najpierw ich nie uznaje, a potem przypisuje je jako sobie - wspomniał polityk.
- Słyszymy na tej sali epitety, manipulacje. To bardzo przykre i smutne - mówił wicepremier i minister kultury Piotr Gliński. Odniósł się również do zarzutów Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, która stwierdziła, że tarcza antykryzysowa nie jest pomocna dla ludzi pracujących w kulturze. - Proszę sobie przeczytać ustaw, a nie kręcić głową - powiedział Gliński, wyliczając, jak artyści i pozostałe osoby z branży kulturalnej mogą skorzystać z proponowanego projektu pakietu ustaw.