Koronawirus w Polsce. Niekończąca się kwarantanna 10-latki
Małgosia była na wakacjach na obozie artystycznym. Po powrocie okazało się, że jest zakażona koronawirusem. Od tamtej pory nieustannie przebywa na kwarantannie. Minęło już 50 dni, a wyniki testów wciąż są pozytywne.
Jak długo może potrwać kwarantanna? Dla 10-letniej Małgosi trwa już ponad 50 dni. Mimo, że od pierwszego testu minęły już prawie dwa miesiące, wyniki kolejnych wciąż są pozytywne.
Koronawirus w Polsce. 50 dni kwarantanny
O sprawie Małgosi poinformował TVN24. 28 czerwca dziewczynka wyjechała na obóz artystyczny. Po powrocie okazało się, że jedno z dzieci jest zakażone koranwirusem. Testy wykazały, że 10-latka również została zakażona. Po kilku dniach od otrzymania pozytywnego wyniku badania, Małgosia trafiła do szpitala z gorączką. Przebywała tam do 20 lipca.
Po powrocie ze szpitala wykonano kolejny test i okazało się, że dziewczynka wciąż jest zakażona. Testy mamy Małgosi, która była z nią cały czas w szpitalu, dały wynik negatywny. Od tamtej pory 10-latka przebywa w izolacji.
"Dziś zaczynamy 50. dzień kwarantanny. Mnie już nie badają, ale córkę średnio co tydzień. Sanepid bardzo nam pomaga i często robi testy, ale niestety nie mogą nic zrobić, bo takie są procedury w Polsce" - powiedziała TVN24 mama dziewczynki.
Czy szczepienia na grypę osłabiają odporność?
Koronawirus w Polsce. Dziewczynka źle znosi kwarantannę
Długotrwała izolacja źle wpływa na psychikę dziecka. Według relacji mamy, dziewczynka przestała już nawet kontaktować się z koleżankami. Sama Gosia mówi, że jest jej smutno, że nie może bawić się z innymi dziećmi i stara się jakoś zajmować sobie czas w domu.
Niestety, by zakończyć ten smutny dla niej okres, 10-latka musi poczekać aż dwa kolejne testy wskażą negatywny wynik. Tylko wówczas będzie mogła wyjść z domu i wrócić do spotkań z kolegami i koleżankami.