Koronawirus w Polsce. "Nasi Bohaterowie". Kidawa-Błońska o ludziach z "pierwszej linii frontu" walki z pandemią
– To ludzie, którzy narażają własne życie. Bez sprzętu ochronnego, bez testów, bez pomocy, bo ktoś nie pomyślał. A my o nich myślimy. Każdego dnia. Są naszymi Bohaterami – mówi Małgorzata Kidawa-Błońska w krótkim filmie nagranym w podziękowaniu dla tych, którzy codziennie walczą z koronawirusem "na pierwszej linii frontu".
10.04.2020 | aktual.: 10.04.2020 18:51
Wirtualna Polska jako pierwsza publikuje nagranie z udziałem kandydatki Koalicji Obywatelskiej na prezydenta, które od soboty 11 kwietnia będzie emitowane w głównych telewizyjnych kanałach informacyjnych.
– Przesłanie w filmie jest wyrazem solidarności i podziękowania dla, jak mówi pani marszałek, naszych bohaterów - lekarzy, pielęgniarek, ratowników, ale i żołnierzy, policjantów, kurierów, kasjerek. Tych, którzy pracują dla nas, narażając siebie – mówi Wirtualnej Polsce bliski współpracownik Małgorzaty Kidawy-Błońskiej.
Koronawirus w Polsce a wybory prezydenckie. "Ludzie wysłani na front bez uzbrojenia"
Jak mówi w nagraniu wicemarszałek Sejmu, "wielkość narodu poznaje się w trudnych chwilach". – Patrzę z dumą, jak Polacy dokonują niezwykłych rzeczy. Lekarze, pielęgniarki, pracownicy ochrony zdrowia, policjanci, strażacy, kasjerki, kurierzy i wielu, wielu innych – wymienia kandydatka KO na prezydenta.
Jak mówi dalej: – To ludzie, którzy stoją na pierwszej linii frontu i narażają własne życie. Bez sprzętu ochronnego, bez testów, bez pomocy, bo ktoś nie pomyślał. A my o nich myślimy. Każdego dnia. Są naszymi Bohaterami.
FILM MOŻNA OBEJRZEĆ PONIŻEJ:
Współpracownik Małgorzaty Kidawy-Błońskiej mówi nam: – W ten symboliczny sposób, w święta, które są inne niż wszystkie, jakie znamy, chcemy wyrazić wdzięczność tym, którzy pracują w tym okresie dla innych. Zostali wysłani na "front" przez rząd bez "uzbrojenia". Ale walczą, służą Polakom. Chcemy im podziękować.
Jak przekonują ludzie ze sztabu kandydatki KO na prezydenta, "spot nie nosi emblematów kampanijnych, bo nie agituje". – Jest po prostu wyrazem sympatii i wdzięczności – twierdzą politycy PO. – Polska polityka byłaby lepsza, gdyby politycy potrafili również w spotach mówić nie tylko o sobie – dodaje jeden ze sztabowców. Podkreśla, że "nagranie było wzorowane na jednym z filmów kandydata Demokratów na prezydenta Joe Bidena".
Koronawirus w Polsce a wybory prezydenckie. "Kidawa-Błońska pozostaje w wyścigu"
Małgorzata Kidawa-Błońska poinformowała kilka tygodni temu, że zawiesza swoją kampanię wyborczą na czas pandemii. Jak podkreślają sztabowcy wicemarszałek Sejmu, "nie zrobili tego inni kandydaci".
Jeden z polityków PO tłumaczy: – Małgorzata Kidawa-Błońska pozostaje jednak w wyścigu wyborczym, gdyż Koalicja Obywatelska liczy na przesunięcie daty wyborów prezydenckich na bezpieczny termin – gdy nie będzie już zagrożenia dla życia ludzi.
Czym sztabowcy wicemarszałek Sejmu tłumaczą ostatnie spadki sondażowe? Według nich wynika to z faktu, że "ogromna część elektoratu opozycji uważa, że wybory 10 maja zagrażają życiu i mogą zostać sfałszowane" – stąd jego demobilizacja (PiS chce przeprowadzić powszechne głosowanie korespondencyjne, na co opozycja się nie zgadza; domaga się wprowadzenia przez rząd stanu klęski żywiołowej i przesunięcia terminu wyborów). Politycy PO twierdzą też, że "naturalna premia dla rządzących za zarządzanie państwem w kryzysie kończy się".
Wedle niedawnego badania IBRIS, 77 proc. Polaków domaga się przełożenia terminu wyborów prezydenckich ze względu na pandemię. Z kolei sondaż IBSP i StanPolityki.pl wskazuje, że zdecydowanym faworytem wyborów prezydenckich pozostaje Andrzej Duda. Władysław Kosiniak-Kamysz awansował na drugą pozycję, Małgorzata Kidawa-Błońska jest na miejscu trzecim.
Zobacz także
Zobacz także
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl