Koronawirus w Polsce. Ministerstwo Zdrowia o "ogniskach sklepowych". Apel do klientów i ekspedientów
Koronawirus w Polsce. Wojciech Andrusiewicz z Ministerstwa Zdrowia zabrał głos ws. epidemii COVID-19 w Polsce. Według niego pojawiają się "zakażenia w sklepach i ogniska sklepowe". Rzecznik resortu wystosował apel w tej sprawie.
28.07.2020 | aktual.: 28.07.2020 15:24
Rzecznik prasowy Ministerstwa Zdrowia był gościem na antenie TVN24. Wojciech Andrusiewicz był pytany o epidemię koronawirusa w Polsce. Przypomnijmy: jak wynika z wtorkowego raportu, mamy 502 nowe i potwierdzone przypadki zakażenia COVID-19.
- Pojawiają nam się zakażenia w sklepach i ogniska sklepowe. Tu ponowny apel: jesteśmy w sklepie, to powierzchnia zamknięta, mamy obowiązek stosować maseczki. Niestety, dzisiaj w sklepach przynajmniej połowa odwiedzających nie nosi maseczki - tłumaczył Andursiewicz.
- I to jest pytanie do właścicieli sklepów: czy chcą mieć zamknięty sklep i personel w kwarantannie? Bo jak widać, apele do klientów sklepów nie docierają. Może w końcu dotrą do właścicieli sklepów - dodał.
Wojciech Andrusiewicz zwrócił uwagę, że problemem jest zarówno klient bez maseczki, jak i ekspedient, który go nie upomina.
Koronawirus w Polsce. Co z organizacją wesel?
W poniedziałek w ministerstwie zebrał się zespół, który ma badać ewentualną drugą falę koronawirusa i opracować na nią strategię. Ma ona dotyczyć m.in. organizacji wesel. Wiceminister Waldemar Kraska przyznał, że resort "na pewno myśli o zmniejszeniu liczy osób na weselach", jednak na razie nie podaje szczegółów.
- Rozmawialiśmy o tym z Głównym Inspektorem Sanitarnym, żeby na weselach wzmóc kontrole. Jeśli już nie potrafimy przekonać w sposób łagodny, to niestety, trzeba nałożyć karę na organizatorów wesela, ponieważ czasem jedynym wspomnieniem z tej pięknej, czasem jednej w życiu imprezy, jest to, że pół rodziny zostało zakażonych koronawirusem - mówił wiceminister, wskazując na to, że obostrzenia powinny być egzekwowane i sprawdzane.
- Nie mówię, że policjanci czy inspektorzy GIS (powinni kontrolować wesela - przyp. red.). Ale w jakiś sposób trzeba to (obostrzenia - przyp. red.) wyegzekwować - tłumaczył Kraska.