Koronawirus w Polsce. Michał Dworczyk: możliwie dalsze poluzowanie ograniczeń

Szef kancelarii premiera Michał Dworczyk powiedział w piątek, że w zależności od sytuacji z epidemią koronawirusa w Polsce, możliwe jest dalsze poluzowanie wprowadzonych ograniczeń. Dodał, że jest za wcześnie, żeby podać dokładny termin matur 2020 r. oraz egzaminów uczniów ósmych klas. Uważa też, że krytyka Parlamentu Europejskiego pod adresem polskiego rządu jest kuriozalna.

Koronawirus w Polsce. Michał Dworczyk: możliwie dalsze poluzowanie ograniczeń
Źródło zdjęć: © East News | Andrzej Iwańczuk, Reporter
Tomasz Bodył

17.04.2020 | aktual.: 17.04.2020 11:56

- Monitorujemy na bieżąco sytuację z epidemią koronawirusa w Polsce i wszelkie decyzje będziemy podejmować na bieżąco. Może się tak zdarzyć, że zaplanowane od poniedziałku poluzowanie ograniczeń zostanie cofnięte. Ale jeśli sytuacja będzie się poprawiać, to prawdopodobne jest dalsze znoszenie ograniczeń, nawet w sekwencjach 2- tygodniowych lub szybciej - powiedział minister Michał Dworczyk w piątek na antenie radiowej "Trójki. Jednocześnie zastrzegł, że niemożliwe jest obecnie podanie jakiś sztywnych terminów. Dotyczy to również daty matur 2020 r. oraz egzaminów uczniow ósmych klas szkół podstawowych.

Zapytany, dlaczego rząd wprowadził od czwartku obowiązek zakrywania twarzy, mimo, że WHO nie zaleca noszenia masek, Michał Dworczyk odpowiedział, że wynika to z tego, że wiele młodych osób nie ma pojęcia, że są zakażeni, gdyż przechodzi to zupełnie bezobjawowo. Noszenie masek ma zatem ograniczyć rozprzestrzenianie koronawirusa. Nie jest też planowane bezpłatne dostarczenie masek jednorazowych wszystkim Polakom. Zdaniem ministra Dworczyka kosztowałoby to ok. 1 mld zł miesięcznie i byłoby trudne logistyczne.

Koronawirus w Polsce. Michał Dworczyk: to akcja polityczna

Odniósł się on też do wniosku, jaki przewodniczący .Nowoczesnej Adam Szałapka złożył w Najwyższej Izbie Kontroli, dotyczącego głośnego transportu sprzętu medycznego przez największy samolot świata An-225 Mrija. Pojawił się zarzut, że było to ekonomicznie nieuzasadnione.

- Sprzęt medyczny i ochronny ma to do siebie, że jest duży objętościowo, ale dość lekki. Dlatego wynajęcie tego samolotu było uzasadnione. Wniosek posła Szałapki to akcja czysto polityczna, ale dobrze, że NIK wyjaśni wszelkie wątpliwości - stwierdził Michał Dworczyk.

Również w kategoriach walki politycznej ocenił on rezolucje Parlamentu Europejskiego, z w którym m. in. krytykowane są polskie władze za plan organizacji wyborów prezydenckich w maju, podczas epidemii koronawirusa:

- To dość kuriozalny dokument. W tym samym tekście krytykuje się Węgry za to, że wprowadziły stan nadzwyczajny i Polskę, że tego stanu nie wprowadziły. To hipokryzja, a dokument trzeba oceniać w wymiarze walki politycznej - podsumował szef kancelarii premiera Michał Dworczyk.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (285)