Koronawirus w Polsce. Będzie zmiana strategii walki z epidemią

Zablokowane infolinie w sanepidach, coraz częstsze błędy przy testach, pacjenci, których przez pomyłkę więzi na wielotygodniowej kwarantannie - system, który do tej pory jako tako trzymał epidemię w ryzach, właśnie się posypał.

koronawirus w PolsceKoronawirus w Polsce. Kryzys w sanepidach, pracownicy gonią resztkami sił
Źródło zdjęć: © Agencja Gazeta | Łukasz Cynalewski
Tomasz Molga

Główny Inspektor Sanitarny przedstawił nowemu ministrowi zdrowia listę zmian w systemie walki z epidemią. Chce, aby to lekarze rodzinni wzięli na siebie obowiązki kontaktów z osobami, u których występują objawy COVID-19. Inspekcja sanitarna, mimo największej mobilizacji w swojej historii, do spraw związanych z epidemią mogła oddelegować jedynie 5800 pracowników. Przy liczbie 700-900 przypadków zachorowań dziennie nie wyrabiają się z pracą.

Inspektorzy nalegają, aby ruszył elektroniczny system generowania dokumentacji o kierowaniu na kwarantannę i do nadzoru epidemicznego. Z kolei laboratoria, które podają błędne wyniki lub spóźniają się z raportami, mają tracić licencje. Wszystko to spowalnia pracę służb przy śledzeniu ognisk zachorowań, a stawką jest to, czy jesienią poradzimy sobie z nową falą zachorowań w Polsce.

Łukasz Szumowski na wakacjach w Hiszpanii. Marcin Horała: niefortunny zbieg okoliczności

Koronawirus. Krach systemu w Małopolsce

- W Małopolsce system już się posypał. Osoby zakażone koronawirusem lub z podejrzeniem choroby nie dodzwonią się do sanepidu i będą pozostawione same sobie. Mnożą się błędy, po których rodziny są więzione na 50-dniowej kwarantannie - wylicza Marek Sowa, poseł Koalicji Obywatelskiej. Powołuje się na historie osób, które prosiły go o interwencję poselską.

Zdaniem polityka, błędy służb mają związek z większą liczbą zachorowań w Małopolsce. W regionie, który przoduje w zakażeniach, nie działają samochodowe centra testów na koronawirusa "drive-thru" i brakuje karetek wymazowych. W krakowskim szpitalu kończą się dostępne miejsca dla chorych na COVID-19. Poseł poprosił wojewodę o wyznaczenie drugiego szpitala jednoimiennego. Decyzji nie ma. Napisał interpelację, domagając się reakcji ministra zdrowia i wsparcia finansowego dla służb epidemiologicznych.

Przypomnijmy, że media opisywały ostatnio serię kuriozalnych wpadek służb epidemicznych. Pracownicy szpitala w Kielcach omyłkowo raportowali o wykonaniu 230 tys. testów na koronawirusa. Jeden ze śląskich sanepidów chciał umieścić na kwarantannie mężczyznę, który zmarł wiele lat temu. We Wrocławiu zakażony pacjent (sam wykonał test na COVID-19) przez wiele dni nie mógł skontaktować się z lekarzami i epidemiologami. Wykazał się odpowiedzialnością i postanowił sam odizolować się od świata.

Koronawirus w Polsce. System osiągnął kres wydolności

Jan Bondar, rzecznik prasowy Głównego Inspektoratu Sanitarnego, potwierdza w rozmowie z Wirtualną Polską, że po wzrostach zakażeń sytuacja w sanepidach jest bardzo trudna.

- Pracownicy z pierwszej linii faktycznie są już wyczerpani. Obsłużyliśmy dokumentację o kwarantannie i nadzorze epidemiologicznym dla około 3 mln Polaków. Błędy? Przy tej skali musiały pojawić się wpadki - mówi Jan Bondar. Podkreśla, że wiele zarzutów związanych z funkcjonowaniem systemu zwalczania epidemii nie jest związanych z inspekcją sanitarną. - To nie my odpowiadamy za funkcjonowanie szpitali, wymazobusów, szybkość powiadamiania o wynikach testów - komentuje.

- System osiągnął kres wydolności m.in. z tego powodu, że 95 proc. telefonów do sanepidów to kontakt w błahych sprawach, co blokuje linie. Prosimy, aby media przestały powielać komunikat "masz objawy COVID-19, dzwoń do sanepidu". Pierwszy kontakt powinni przejąć lekarze rodzinni - dodaje rzecznik GIS.

Wybrane dla Ciebie
Utajnione obrady Sejmu. Wiadomo, co przedstawi Tusk
Utajnione obrady Sejmu. Wiadomo, co przedstawi Tusk
NATO wzmacnia obecność na wschodzie. Myśliwce dotarły do Polski
NATO wzmacnia obecność na wschodzie. Myśliwce dotarły do Polski
Tajne spotkania Niemiec i Rosji w Abu Zabi. Niemieckie media ujawniają
Tajne spotkania Niemiec i Rosji w Abu Zabi. Niemieckie media ujawniają
Kiedy ustawa o praworządności trafi do Sejmu? Jasna deklaracja Żurka
Kiedy ustawa o praworządności trafi do Sejmu? Jasna deklaracja Żurka
Gorąca noc w Rosji. Drony uderzyły w port i rafinerię
Gorąca noc w Rosji. Drony uderzyły w port i rafinerię
Działo się w nocy. Admirał Bradley tłumaczył się przed Kongresem
Działo się w nocy. Admirał Bradley tłumaczył się przed Kongresem
"Groźba agresji". Kolumbia reaguje na słowa Trumpa
"Groźba agresji". Kolumbia reaguje na słowa Trumpa
Kolejny atak na łódź przemytników na Pacyfiku. Zginęły cztery osoby
Kolejny atak na łódź przemytników na Pacyfiku. Zginęły cztery osoby
"Dobrowolnie będą przepraszać". Kadyrow odgraża się Europie
"Dobrowolnie będą przepraszać". Kadyrow odgraża się Europie
J.D. Vance ostrzega KE. Chodzi o platformę Muska
J.D. Vance ostrzega KE. Chodzi o platformę Muska
Chcą przekazać 8 mld funtów Ukrainie. Z zamrożonych rosyjskich aktywów
Chcą przekazać 8 mld funtów Ukrainie. Z zamrożonych rosyjskich aktywów
Alert RCB. Skażona woda w kilku miejscowościach na Mazowszu
Alert RCB. Skażona woda w kilku miejscowościach na Mazowszu