Koronawirus. W Chinach zniknęły już tymczasowe szpitale dla zarażonych
Wszystkie szpitale, które władze chińskie w błyskawicznym tempie wybudowały dla pacjentów zarażonych koronawirusem, zostały już zlikwidowane. Powodem jest brak nowych przypadków zarażeń oraz wolne miejsca z stałych placówkach.
33 dni - tyle najdłużej przyjmował pacjentów jeden ze szpitali, które powstały w Wuhan, żeby pomieścić wszystkich zarażonych koronawirusem w Chinach. W bardzo krótkim czasie wybudowano ich w sumie 14. Jednak po upływie nieco ponad miesiąca przestały być potrzebne i zostały zlikwidowane - poinformowała "Rzeczpospolita" powołując się na chiński serwis internetowy "The Paper".
- Niemal 10 tysięcy łóżek zostało zwolnionych w stałych szpitalach. Od teraz chorzy, u których potwierdzony zostanie koronawirus SARS-CoV-2 będą odsyłani najpierw do tych szpitali. Jeśli szpitale nie będą sobie radzić z napływem chorych, wówczas ponownie uruchomimy tymczasowe szpitale - powiedział w niedzielę Zhai Xiaohui, wicedyrektor ds. zarządzania szpitalami w chińskiej Komisji Zdrowia Publicznego w wypowiedzi dla tego serwisu.
W Chinach kontynentalnych trzeci dzień z rzędu nie stwierdzono nowych przypadków zarażenia koronawirusem SARS-CoV-2. Wyjątkiem jest prowincja Hubei, w której leży miasto Wuhan, gdzie odnotowano pierwsze masowe przypadki zarażenia tym wirusem.
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Bartłomiej Sienkiewicz o koronawirusie: to jest także choroba państw