Koronawirus. Ursula von der Leyen na kwarantannie

Koronawirus uderzył w kolejną instytucję. Jak w poniedziałek rano przekazała Ursula von der Leyen, musiała udać się na kwarantannę.

"Zostałam poinformowana, że w miniony wtorek uczestniczyłam w spotkaniu wraz z osobą, która wczoraj uzyskała pozytywny wynik testu na obecność COVID-19" - czytamy w komunikacie von der Leyen na Twitterze.

Jak dodała, zgodnie z obowiązującymi przepisami, kontakt z osobą zakażoną kończy się obowiązkową kwarantanną. "Czwartkowy test na obecność koronawirusa dał wynik negatywny. Dziś również czeka mnie test" - poinformowała szefowa Komisji Europejskiej.

Jak przypomina "Politico", Ursula von der Leyen w zeszły poniedziałek udała się na dwudniową wizytę do Portugalii.

Szefowa Komisji Europejskiej podczas portugalskiej Rady Państwowej miała kontakt m.in. z komentatorem Antonio Xavierem, u którego test w niedzielę wieczorem potwierdził obecność koronawirusa w organizmie. Mężczyzna ma łagodne objawy zakażenia

Głos w sprawie zabrał już rzecznik Komisji Europejskiej Eric Mamer. Przekazał on, że o pozytywnym wyniku Xaviera przewodnicząca Ursula von der Leyen dowiedziała się w niedzielę późnym wieczorem.

Sprawa jest poważna. Ursula von der Leyen w miniony czwartek oraz piątek brała udział w szczycie Rady Europejskiej, na której miała kontakt z europejskimi przywódcami. Jeżeli jej test da wyniki pozytywny, znajdą się oni w grupie ryzyka zakażeniem koronawirusem.

Jak informuje zespół von der Leyen, jej podróż do Lizbony była konieczna. Wszystko to w związku ze zbliżającą się prezydencją tego kraju w Radzie Unii Europejskiej.

Źródło: "Politico"