Koronawirus. Trwają poszukiwania leku, jeden włączony do oficjalnych chińskich wytycznych leczenia
Koronawirus. Bilans zakażonych i ofiar rośnie. Naukowcy przeprowadzają badania eksperymentalne i kliniczne leków. Do oficjalnych chińskich wytycznych dotyczących leczenia Covid-19 włączono chlorochinę. W Polsce jest jednak niedostępna.
Chińscy naukowcy informują o skutecznym remedium - donosi portal polityka.pl. Jak czytamy, skuteczność chlorochiny potwierdziło 15 badań klinicznych.
Chlorochina jest starym i tanim lekiem. To preparat przeciwmalaryczny, wykorzystywany również w pełzakowicy, toczniu rumieniowatym i reumatoidalnym zapaleniu stawów.
"Przeprowadzone na ponad 100 pacjentach w szpitalach w Wuhanie, Szanghaju, Pekinie, Ningbo, Chongqingu, Kantonie i Jingzhou badania wskazują, iż podawanie doustne chlorochiny w dawce 500 mg dziennie przez 10 dni związane było z przyspieszeniem procesu leczniczego w porównaniu do konwencjonalnie stosowanej terapii. Chlorochina skutecznie hamowała dalsze zaostrzenie zapalenia płuc u pacjentów i skracała przebieg choroby. W żadnym z badań nie odnotowano działań niepożądanych" - podaje portal.
Wykorzystywanie chlorochiny rekomendowane jest w leczeniu przypadków choroby poza Chinami. W Polsce jest już jednak niedostępna w hurtowniach. Nie można wywozić jej też z kraju.
Koronawirus w Polsce. Jest ofiara śmiertelna
W Polsce jest już 58 przypadków zarażenia koronawirusem, w tym jedna ofiara śmiertelna. - Mamy dwa nowe przypadki zakażenia koronawirusem, potwierdzone pozytywnymi wynikami testów laboratoryjnych. Potwierdzone wyniki dotyczą dwóch osób z woj. wielkopolskiego (Poznań) - przekazało Ministerstwo Zdrowia po godz. 16. Osoba, która zmarła to 57-letnia kobieta, która była hospitalizowana w Poznaniu.
Ukraina zamknęła granice, a Czechy ogłosiły stan wyjątkowy. Polski rząd zdecydował o wprowadzeniu stanu zagrożenia epidemiologicznego na terenie całego kraju. Oznacza to wdrożenie czasowych (restrykcyjnych) obostrzeń m.in. w kwestii podróżowania i handlu.
Źródło: polityka.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl