Koronawirus. Skażenie promieniotwórcze w Polsce? Państwowa Agencja Atomistyki zaprzecza
Koronawirus w Polsce. Państwowa Agencja Atomistyki zaprzecza nieprawdziwym pogłoskom na temat rzekomego wystąpienia skażenia promieniotwórczego.
18.04.2020 | aktual.: 18.04.2020 10:37
"Państwowa Agencja Atomistyki, w związku z pojawiającymi się w przestrzeni publicznej, nieprawdziwymi informacjami na temat rzekomego wystąpienia skażenia promieniotwórczego na terenie Polski, stanowczo zaprzecza tego rodzaju informacjom" - czytamy w oficjalnym komunikacie Agencji.
Koronawirus w Polsce. Chmura z Czarnobyla nad Polską? Bzdura
Państwowa Agencja Atomistyki zapewniła, że stale monitoruje sytuację radiacyjną oraz "pozostaje w kontakcie ze stroną ukraińską".
"W strefie wykluczenia i strefie bezwarunkowego wysiedlenia trwa dogaszenie tlącej się ściółki. Silne powiewy wiatru zwiększyły obszar objęty akcją, ale w dalszym ciągu nie ma zagrożenia dla kluczowych obiektów znajdujących się w strefie, tj. czarnobylskiej elektrowni jądrowej oraz miejsca przechowywania wypalonego paliwa jądrowego" - wskazała PAA.
Jak zaznaczono, sytuacja radiacyjna na terenie Polski "pozostaje w normie". "Nie występuje zagrożenie dla zdrowia i życia ludności na terenie kraju" - napisano.
Agencja przywołała też komunikat Narodowego Centrum Badań Jądrowych w związku z rozpowszechnianymi w piątek, "nieprawdziwymi informacjami o rzekomym zagrożeniu radiacyjnym wykrytym lub spowodowanym na terenie Centrum".
Dementi pojawiło się po tym, jak mieszkańcy Polski zaczęli kolportować nieprawdziwe informacje o skutkach pożaru w Czarnobylu. Jeden z przykładów (były członek kabaretu Otto na Twitterze, dziś publicysta jednego z prorządowych tygodników):
Radioaktywna chmura nad Polską po pożarze w Czarnobylu? Nie dajcie się oszukać
W sieci zaczęło krążyć wideo, które ma prezentować radioaktywną chmurę, która powstała po pożarze w Czarnobylu. Tytuł jednoznacznie wskazuje na to, że mamy do czynienia z zagrożeniem, które, co więcej, może skierować się ku Polsce. Eksperci wyjaśniają jednak, że nie ma się czego obawiać.
Pożar w Czarnobylu miał miejsce na początku tego tygodnia i według władz była to jedna z najgroźniejszych tego typu sytuacji, jaka miała miejsce w tym regionie od długiego czasu. Pożar wzbudził wiele obaw, że może prowadzić do rozprzestrzeniania się szkodliwych substancji, które mogą negatywnie wpływać na środowisko oraz jego mieszkańców.
W sieci pojawiło się wideo, które ma obrazować rozprzestrzenianie się tych rzekomych szkodliwych substancji również nad Polskę. Film jednak pozostawia duże wątpliwości. Przede wszystkim nie ma podanego autora symulacji, jak również nie zostało wyjaśnione w jaki sposób powstała. Tytuł jednak jednoznacznie wskazuje na to, że może nam grozić niebezpieczeństwo.
Do całej sytuacji odniosło się Narodowe Centrum Badań Jądrowych. W informacji z 17 kwietnia 2020 roku podają, że "służby ochrony radiologicznej NCBJ nie rejestrują anomalii w promieniowaniu tła". W dalszej części informacji NCBJ wyraźnie podkreśla, że nie ma żadnych powodów do niepokoju.
Nie ma mowy więc o żadnym zagrożeniu ze strony zwiększonej radiacji. Zalecamy z ostrożnością podchodzić do informacji o tego typu zagrożeniach, zwłaszcza jeśli nie pochodzą one z rzetelnego i sprawdzonego źródła, jak w przypadku wideo, o którym mowa w tekście. Celowo nie podajemy do niego linku, by nie promować nieprawdziwych informacji.
Sytuacja epidemiologiczna w naszym kraju jest poważna i prowadzi do wielu sytuacji stresogennych. Należy więc z dodatkową czujnością patrzeć na kolejne próby wywołania niepokoju nieprawdziwymi sensacjami.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl