Koronawirus. "Robin Hood papieża Franciszka". Kardynał Konrad Krajewski na ustach zagranicznej prasy
Konrad Krajewski - polski duchowny, który przy papieżu Franciszku jest odpowiedzialny za rozdzielanie pieniędzy na cele charytatywne, od kilkunastu godzin jest cytowany w wielu zagranicznych tytułach. A to przez podjęcie niepopularnej decyzji w ogarniętych pandemią koronawirusa Włoszech.
02.05.2020 | aktual.: 02.05.2020 21:24
Polski duchowny przekazał ostatnio fundusze ze Stolicy Apostolskiej na rzecz organizacji charytatywnej, do której zwróciła się grupa transpłciowych pracowników seksualnych. Mieli oni problem z zakupem żywności, skarżyli się także na utratę pracy oraz brak podstawowych środków do życia.
- Nie rozumiem, dlaczego to przyciąga tak wiele uwagi - przyznał kardynał Konrad Krajewski w rozmowie z agencją Reutera. - To zwykła praca dla Kościoła, to normalne. W ten sposób Kościół pokazuje, że jest szpitalem polowym - dodawał polski duchowny.
Według zagranicznych mediów osoby, które wystąpiły o pomoc do Kościoła, to prawdopodobnie pracownicy bez formalnego prawa do zatrudnienia, przez co nie mogą skorzystać z rządowej pomocy. Kardynał wyjaśnił, że tym osobom "paszporty zostały odebrane przez mafijnych alfonsów".
- Wszystko jest teraz przecież zamknięte, a oni nie mają żadnych środków. Poszli do pastora, bo nie mogli pójść do polityka czy parlamentarzysty. A ten pastor przyszedł do nas - wyjawił polski duchowny. Krajewski nie widzi nic zdrożnego w przekazaniu watykańskich pieniędzy osobom potrzebującym, ponieważ "podobnie postąpiłby Jezus".
Koronawirus. Kardynał Konrad Krajewski pomaga bezdomnym
Amerykański portal "The Hill" przypomina, że polski duchowny jest jednym z najmłodszych kardynałów na świecie (ma "jedynie" 54 lata) i pomógł w tworzeniu schronisk dla bezdomnych w pobliżu Watykanu. Dzięki niemu osoby te mogą skorzystać z prysznica czy usług fryzjerskich.
Kardynał został nazwany "Robin Hoodem papieża Franciszka" przez włoskie media po tym, jak w ubiegłym roku duchowny zszedł do podziemia przez właz, aby przywrócić prąd co najmniej 400 bezdomnym, którzy mieszkali w nieużywanym budynku państwowym.
Polski duchowny oprócz bycia papieskim jałmużnikiem, od dwóch lat jest członkiem dykasterii ds. integralnego rozwoju człowieka.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl