Koronawirus. Poznań. Awantura przed startem samolotu. Wszystko przez brak maseczki
Koronawirus sprawił, że maseczka stała się obowiązkowym elementem dla pasażerów podczas podróży. Nie chciał tego zrozumieć jeden z turystów, który zamierzał lecieć z Poznania do Grecji. Doszło do awantury przed startem.
06.08.2020 | aktual.: 06.08.2020 06:57
O sprawie informuje poznańska "Gazeta Wyborcza". Do zdarzenia doszło w środę rano. Samolot Polskich Linii Lotniczych LOT miał wystartować planowo z Poznania do greckiej wyspy Zakintos. Jednak lot opóźnił się o godzinę. Powodem miała być kłótnia na pokładzie maszyny między załogą a jednym z pasażerów.
Mężczyzna ignorował wielokrotne prośby załogi, by podczas lotu miał na sobie ochronną maseczkę. Założył ją na chwilę, by potem zdjąć. Nie reagował na polecenia załogi, dlatego kapitan postanowił wezwać na pomoc straż graniczną.
- Samolot przerwał procedurę kołowania i powrócił na miejsce postojowe. Mężczyznę wyprowadzili z samolotu funkcjonariusze straży granicznej. Został ukarany na podstawie przepisów prawa lotniczego mandatem w wysokości 300 zł za niewykonanie poleceń kapitana - "GW cytuje" Natalię Sosnowską z biura prasowego Straży Granicznej w Krośnie Odrzańskim.
Mężczyzna złożył wyjaśnienia, a samolot wyleciał do Grecji. Nie podano powodu, dlaczego podróżny nie chciał założyć maseczki.
Koronawirus w Polsce i na świecie. Reżim sanitarny podczas podróży
Do podobnej sytuacji doszło w sobotę. Straż graniczna we Wrocławiu-Strachowicach interweniowała na pokładzie samolotu, po tym jak jedna z pasażerek, nie chciała założyć maseczki oraz wypełnić karty lokalizacyjnej.
W związku z pandemią koronawirusa zarówno pasażerowie, jak i załoga samolotów mają obowiązek noszenia maseczek lub przyłbic zakrywających zarówno nos, jak i usta. Z tego wymogu zwolnione są jedynie dzieci do lat 4.
Przed przejściem kontroli bezpieczeństwa podróżni muszą poddać się też pomiarowi temperatury. Powinni zdezynfekować ręce specjalnym płynem przed wejściem na pokład samolotu.
Źródło: "Gazeta Wyborcza"