Koronawirus. Polska. Andrzej Duda powiedział, kiedy dojdzie do "wypłaszczenia" krzywej zakażeń
Andrzej Duda twierdzi, że epidemia koronawirusa w Polsce "jest pod kontrolą". Prezydent zdradził, kiedy dzienna liczba nowych zachorowań powinna zacząć się zmniejszać.
- Pandemia nie jest w odwrocie, ale jest pod kontrolą w naszym kraju. Nie brakuje łóżek, nie brakuje respiratorów - powiedział w Watykanie Andrzej Duda.
Prezydent po audiencji u papieża odpowiedział na pytania dziennikarzy dotyczące epidemii koronawirusa w Polsce. - Natomiast nie ma co kryć, rozmawiałem z szefem GIS (…), mówił mi, że w tym okresie był spodziewany wzrost zakażeń - zaznaczył Duda.
I ocenił, że są to "procesy nieuchronne". Prezydent podkreślił, że "ludzie przechodzą tego koronawirusa stosunkowo łagodnie", ale należy dbać o osoby starsze, zwłaszcza te, które mają tzw. choroby współistniejące.
- Jest wzrost, który był przewidywany, i możemy się spodziewać, że do połowy października mogą być wzrosty, tak mnie informowano. Spodziewamy się od połowy października wypłaszczenia - stwierdził Andrzej Duda.