Koronawirus. Pierwsze skutki otwarcia szkół w Niemczech. Tak będzie też u nas?
Trzy tygodnie po rozpoczęciu roku szkolnego w Niemczech zdiagnozowano pierwsze zakażenia koronawiusem wśród uczniów i nauczycieli. COVID-19 pojawił się już 37 szkołach w Berlinie. - To pokazuje, z czym zmierzymy się po 1 września w Polsce - komentuje ekspert.
146 dzieci, 15 nauczycieli, 11 pedagogów i inny personel szkół w dzielnicy Neukölln w Belinie znajduje się na kwarantannie. To efekt potwierdzenia zakażeń koronawirusem u czterech uczniów i trzech pracowników. To tylko część problemu, bo jak podaje gazeta "Berliner Zeitung" zakażenia ujawniono w łącznie 37 szkołach. Dziennikarze powołują się na raporty przedstawicieli administracji szkolnej, którzy po wznowieniu nauczania (w Niemczech szkoły otwarto 3 sierpnia) poinformowali urzędników o skali problemu.
"W większości przypadków zarażony jest tylko jeden uczeń, jeden nauczyciel lub jeden nauczyciel w placówce, jak dotąd nie stwierdzono by do zainfekowania wirusem SARS-Cov-2 doszło w trakcie zajęć w szkole" - piszą niemieckie media.
Z kolei w landzie Nadrenia Północna-Westfalia już tydzień temu kilka szkół stanęło przed groźbą zamknięcia. Po diagnozowaniu 23 zarażonych osoby, 14 klas szkolnych odesłano do domu.
Koronawirus w Polsce. Powrót dzieci do szkół
- Te doniesienia potwierdzają, że również w Polsce powrót dzieci do szkół będzie wiązał się z poważnymi wyzwaniami. Trzeba będzie szybko i profesjonalnie reagować na każdy ujawniony przypadek, inaczej szkoły staną się nowymi ogniskami epidemii - komentuje w rozmowie z Wirtualną Polską dr hab. Mariusz Gujski, specjalista zdrowia publicznego z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.
- To jasne, że otwierając szkoły, zwiększamy ryzyko i ekspozycję na koronawirusa. Taka decyzja wynika jednak z odpowiedzi na potrzeby samych uczniów. Oni potrzebują powrotu do normalności - mówi dalej dr Gujski.
Podkreśla, że po ostatnich rekordach dziennych zakażeń, sprawa stosowania się do opracowanych dla szkół zaleceń i środków ostrożności staje się kluczowa dla bezpieczeństwa. - Niezwykle ważne będzie wdrożenie procedur zabezpieczających starszych nauczycieli oraz seniorów w rodzinach, do których uczniowie mogliby przynieść koronawirusa - dodaje rozmówca.
Koronawirus w szkole. Niemcy uczą się w maseczkach
Dodajmy, że w niemieckich szkołach nie ustrzeżono się zakażeń, mimo obowiązku noszenia maseczek ochronnych podczas zajęć lekcyjnych. Jak już wiemy, w Polsce maseczki nie będą wymagane.
Niemieccy urzędnicy zdecydowali, że nie każda infekcja w otoczeniu szkoły automatycznie będzie powodować jej zamknięcie. Cytowany przez serwis DeutcheWelle sekretarz stanu ds. edukacji w Mathias Richter zaapelował, aby w przypadku wybuchu zakażeń w szkołach zapewnić przeprowadzanie na szeroką skalę testów i skupić się profesjonalnym i nieugiętym śledzeniu łańcuchów infekcji.