Koronawirus. PG Silesia. 300 górników zostanie przebadanych. Wydobycie wstrzymane
Koronawirus. Do końca tygodnia ma trwać przerwa w wydobyciu węgla w PG Silesia - to efekt nagłego wzrostu zakażeń koronawirusem w czechowickiej kopalni.
21.07.2020 14:36
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Koronawirus. Zatrzymanie wydobycia w PG Silesia
Nagły wzrost zachorowań wśród załogi kopali PG Silesia w Czechowicach-Dziedzicach sprawił, że z powodu zagrożenia epidemiologicznego czechowicka kopalnia wstrzymała wydobycie węgla oraz większość robót przygotowawczych. PG Silesia to prywatna kopalnia należąca do czeskiego inwestora.
Jak informuje portal nettg.pl, w ostatnich dniach czerwca zakażonych było czterech górników, w końcu ubiegłego tygodnia już 59, a w poniedziałek liczba zarażonych wzrosła do 78. Dotąd wyzdrowiało 12 osób. 102 pracowników objęto kwarantanną. Wojewoda śląski w porozumieniu z sanepidem i dyrekcją kopalni zdecydował o przeprowadzeniu testów przesiewowych u górników.
PG Silesia. 300 górników zostanie przebadanych na obecność koronawirusa
Jak poinformowała Polską Agencję Prasową rzeczniczka wojewody śląskiego Alina Kucharzewska, w pierwszej kolejności przetestowana będzie grupa 300 pracowników dołowych, wytypowanych przez władze kopalni.
Jeżeli okaże się, że skala zakażeń w tej grupie jest znacząca, podejmowane będą decyzje dotyczące testowania kolejnych pracowników - PG Silesia zatrudnia łącznie ok. 1,7 tys. osób.
Obecnie w kopalni nie pracują obie ściany wydobywcze, a roboty przygotowawcze prowadzone są tylko na jednym z trzech przodków. Normalnie pracują natomiast osoby zatrudnione na powierzchni.
W pozostałych kopalniach, należących do spółek kontrolowanych przez Skarb Państwa, sytuacja epidemiczna jest stabilna.