Koronawirus. Niemcy: co piąty chory na COVID-19 umierał w szpitalu
Naukowcy z Niemiec przeanalizowali dane o hospitalizacji osób zarażonych koronawirusem i ich terapii w 920 szpitalach. Co piąty pacjent przyjęty między końcem lutego a połową kwietnia nie przeżył.
30.07.2020 | aktual.: 30.07.2020 15:47
Śmiertelność wynosiła 53 proc. u pacjentów wentylowanych i 16 proc. u osób niewentylowanych. Ogólnie respirowano 17 proc. pacjentów.
Takie są główne wyniki analizy Instytutu Badawczego powszechnej kasy chorych AOK (WIdO), Niemieckiego Interdyscyplinarnego Stowarzyszenia Intensywnej Terapii i Medycyny Ratunkowej (DIVI) oraz Uniwersytetu Technicznego w Berlinie, która została opublikowana w czasopiśmie medycznym "The Lancet Respiratory Medicine". Według informacji podanych w środę w Berlinie, przeanalizowano dane około 10 tys. pacjentów z potwierdzoną diagnozą COVID-19.
Ogółem zmarło około jednej piątej (22 proc.) pacjentów hospitalizowanych z powodu ciężkiego przebiegu infekcji koronawirusem. Śmiertelność wśród mężczyzn wynosiła 25 proc., o 6 punktów procentowych więcej niż kobiet (19 proc.). Bez względu na płeć śmiertelność wśród osób starszych była bardzo wysoka: 27 proc. zmarło w grupie 70-79 lat, 38 proc. w grupie 80+. Kobiety i mężczyźni mieli podobny współczynnik śmiertelności w przypadku, gdy byli respirowani.
Ciężkie przypadki szczególnie dotyczyły osób starszych i osłabionych
- Wysokie wskaźniki śmiertelności jasno pokazują, że stosunkowo duża liczba pacjentów z bardzo ciężkim przebiegiem choroby była leczona w klinikach. Te ciężkie przypadki szczególnie dotyczyły osób starszych i osłabionych, ale występowały również u młodszych pacjentów - powiedział Jürgen Klauber, dyrektor zarządzający WIdO .
Łącznie 1727 (17 proc.) z 10021 pacjentów hospitalizowanych z powodu COVID-19 znalazło się pod respiratorem. Nieco ponad trzy czwarte tych pacjentów otrzymało respirację inwazyjną. Średni wiek pacjentów wynosił 68 lat - zarówno w grupie wentylowanej, jak i niewentylowanej. Odsetek wentylowanych mężczyzn wynosił 22 proc., prawie dwukrotnie więcej niż kobiet (12 proc.); jednak śmiertelność była na porównywalnym poziomie.
Szereg chorób współistniejących
Pacjenci z COVID-19 leczeni w szpitalu często cierpieli na szereg chorób współistniejących. Na przykład 24 proc. pacjentów bez respiracji miało zaburzenia rytmu serca; było to 43 proc. pacjentów z wentylacją. Cukrzyca była obecna u 26 proc. pacjentów bez wentylacji i u 39 proc. pacjentów z wentylacją.
Połowa wentylowanych pacjentów była pod respiratorem przez ponad 10 dni; średni czas pobytu w szpitalu dla pacjentów z COVID-19 wynosił 14 dni. U pacjentów niewentylowanych był to okres znacznie krótszy: wychodzili ze szpitala po 12 dniach, natomiast pacjenci wentylowani - po 25 dniach. 23 proc. pacjentów dotkniętych ciężkim przebiegiem infekcji musiało nawet pozostawać pod respiratorem dłużej niż 21 dni.
(KNA/ma)
Masz news, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl"