Koronawirus. Ksiądz z relikwiami św. Antoniego na ulicach Lublina
W intencji "oddalenia zarazy" ks. Mirosław Matuszny z Lublina postanowił przejść ulicami miasta z relikwiami św. Antoniego. Ksiądz będzie szedł sam, żeby nie narażać wiernych. Zachęca ich jednak żeby mu towarzyszyli, stojąc z modlitwą w oknach swoich domów.
- W mediach są transmisje mszy, ale chodzi o to, żeby ludzie, nie tylko wierni mojej parafii, poczuci prawdziwą wspólnotę modlitwy w tym trudnym czasie - powiedział "Wirtualnej Polsce" ks. Mirosław Matuszny, proboszcz Parafii Nawrócenia św. Pawła z Lublina. Dodaje, że swoje jednoosobowe procesje z relikwiami św. Antoniego będzie powtarzał tak długo, aż sytuacja wróci do normy.
Parafia znajduje się w centrum miasta, więc ks. Matuszny przejdzie z relikwiami ulicami śródmieścia Lublina. Będzie to miało miejsce w godzinach między 19 a 20. Ksiądz zachęca wiernych, aby stanęli w tym czasie w oknach z zapalonymi świecami, krzyżami, obrazkami lub figurkami św. Antoniego z Padwy, który jest patronem Lublina.
Przed wyjściem z relikwiami św. Antoniego w kościele parafialnym przy ul. Bernardyńskej zostanie odprawiona msza święta w intencji oddalenia zarazy, a także przeciw niebezpieczeństwu utraty wiary.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Zobacz też: Koronawirus w Polsce. Lekarze stanęli na wysokości zadania. "Poza dwoma"