Koronawirus Australia. Nowe ognisko koronawirusa w Melbourne. 3 tysiące ludzi nie może wychodzić z domów
Koronawirus Australia. Nowe ognisko koronawirusa wykryto w Melbourne. Mieszkańcy dziewięciu bloków komunalnych nie mogą wychodzić ze swoich domów. Pilnuje ich 500 policjantów.
Koronawirus Australia. Nowe ognisko koronawirusa w Melbourne
Nowe ognisko koronawirusa w Melbourne wykryto w osiedlu bloków komunalnych. Jego mieszkańcy, czyli w sumie około trzech tysięcy ludzi, zostali skierowani na obowiązkową kwarantannę. Pod żadnym pozorem nie mogą opuszczać swoich domów. Na miejsce zostało wysłanych pięciuset policjantów, którzy mają sprawdzać, czy mieszkańcy stosują się do obostrzeń.
Mieszkańcom przez pięć dni nie wolno im opuszczać swoich domów. Jak informuje CNN, koronawirusa wykryto u 23 mieszkańców osiedla bloków komunalnych w Melbourne. Teraz wszyscy jego mieszkańcy muszą przejść testy na obecność koronawirusa w ich organizmach. Ma to potrwać około pięciu dni. Dla mieszkańców to szok, bo o kwarantannie część z nich dowiedziało się z mediów.
Premier stanu Wiktoria Daniel Andrews dodał, że osoby, które odmówią poddania się badaniom na obecność koronawirusa, zostaną poddane dłuższej izolacji.
Koronawirus Australia. Rośnie liczba zakażonych w stanie Wiktoria
Epidemia koronawirusa w Australii wydaje się być opanowana. Wyjątkiem jest stan Wiktoria, gdzie w ostatnich dniach przybyło zakażonych koronawirusem. W sobotę dnotowano tam 108 nowych przypadków koronawirusa. Ostatnio tak źle było tam w marcu, czyli na początku epidemii koronawirusa.
Do tej pory stwierdzono w Australii nieco ponad 8449 zakażeń, 104 osoby zmarły. Według danych tamtejszego ministerstwa zdrowia 7 399 osób zostało wyleczonych z COVID-19.