Kornatowski potwierdza słowa Kaczmarka
Szef MSWiA Janusz Kaczmarek był przeciwny akcji przeciwko Barbarze Blidzie. "Ja także wyrażałem swoje wątpliwości" - mówi w rozmowie z "Newsweekiem" odwołany komendant główny policji Konrad Kornatowski.
18.08.2007 | aktual.: 18.08.2007 10:40
Były szef policji opowiada o naradzie w Kancelarii Premiera na kilka dni przed operacją ABW. "Kiedy premier zapytał o najbliższe akcje, minister Ziobro przedstawił sprawę mafii węglowej i Blidy. Chciał uzyskać akceptację" - relacjonuje Kornatowski. I podkreśla: "Ziobro był bardzo dobrze zorientowany w śledztwie. Padły nazwiska dwóch kluczowych świadków: Barbary Kmiecik i byłego posła Ryszarda Zająca."
Do tej pory Ziobro zaprzeczał, że znał szczegóły sprawy. Podważał także wersję byłego szefa MSWiA Janusza Kaczmarka, który twierdzi, iż sprzeciwiał się akcji przeciwko Blidzie. Kornatowski wspiera Kaczmarka, swego wieloletniego znajomego z pracy.
"Podczas narady Kaczmarek zaczął powątpiewać, czy można postawić Blidzie zarzuty. Ja dodałem tylko, iż z mojego doświadczenia prokuratorskiego wynika, że zeznania osób skompromitowanych w innych sprawach, nie poparte innymi dowodami to cienki materiał" - twierdzi Kornatowski.
Były szef policji podaje nazwiska uczestników narady. "Było tam siedem osób: premier, ja, Ziobro, Kaczmarek, szef ABW Bogdan Święczkowski, szef CBA Mariusz Kamiński oraz jeszcze jedna osoba" - mówi.
Na razie ani Kaczmarek ani Kornatowski nie chcą ujawnić, kim był siódmy uczestnik narady. "Ta osoba także miała wątpliwości w sprawie akcji przeciwko Blidzie. Nie chcę, aby znalazła się w tej chwili pod publiczną presją. Dodam tylko, że to prawnik" - ujawnia Kornatowski.
Były komendant główny opowiada także o szczególnym zainteresowaniu ministra Ziobry akcją CBA wobec kardiochirurga Mirosława G. ze szpitala MSWiA. "Ziobro w ogóle interesował się tylko wybranymi sprawami, głównie dotyczącymi polityków albo osób znanych. Zwalczaniem przestępstw dotykających zwykłych ludzi nie interesował się prawie wcale" - twierdzi.
Piotr Śmiłowicz,
Andrzej Stankiewicz