Koreańczycy szukają miejsca pod fabrykę
Delegacja koreańskiego Hyundaia przyjechała
wczoraj do Wrocławia, by zapoznać się ze szczegółową ofertą
lokalizacji fabryki samochodów na Dolnym Śląsku - informuje "Gazeta Wrocławska".
28.10.2003 | aktual.: 28.10.2003 07:29
Dwa tygodnie temu Koreańczycy gościli na Dolnym Śląsku po raz pierwszy, gdy objeżdżali cztery kraje, zainteresowane ich inwestycją - także Czechy, Węgry i Słowację. W Polsce odwiedzili jedynie Dolny Śląsk, gdzie obejrzeli tereny w Krzywej i Kobierzycach.
Wtedy jednak nie interesowały ich detale. Teraz przyjechali, by dokładnie przeanalizować wszystkie korzyści, jakie mogą odnieść wybierając konkretne miejsce. Dlatego koreańską delegację tworzą tym razem trzej specjaliści od planowania inwestycji.
Wizyta rozpoczęła się od wieczornego spotkania z marszałkiem województwa Henrykiem Gołębiewskim. Przedstawiciele Hyundaia zasiedli do rozmów z przedstawicielami województwa w towarzystwie ekspertów Polskiej Izby Informacji i Inwestycji Zagranicznych. Niewykluczone, że Koreańczycy zjawią się dziś w Kobierzycach. To miejsce bardzo przypadło do gustu pierwszej delegacji, której przewodniczył wiceprzewodniczący Hyundai Motor - Kim Dong Jin.
Fabryka Hyundaia będzie kosztować ponad 1 mld dolarów. Pracę zyska 3 tys. ludzi. Rocznie mają produkować 300 tys. samochodów osobowych.