Trwa ładowanie...
05-04-2013 12:25

Korea Południowa wysyła dwa okręty wojenne z systemem antyrakietowym

Korea Południowa rozmieszcza dwa okręty wojenne wyposażone w system antyrakietowy, które mają śledzić rakiety Korei Północnej. Jest to odpowiedź na wcześniejsze doniesienia, że Phenian przemieścił swoje pociski balistyczne - podaje BBC News.

Korea Południowa wysyła dwa okręty wojenne z systemem antyrakietowymŹródło: Wikimedia Commons, fot: U.S. Navy, Mass Communication Specialist 1st Class Brandon Raile
d1v4ptq
d1v4ptq

Południowokoreańskie siły zbrojne poinformowały, że okręty będą patrolować wody zarówno przy wschodnich, jak i zachodnich wybrzeżach Półwyspu Koreańskiego.

Według źródeł rządowych w Seulu Korea Północna w ostatnich dniach przemieściła i zainstalowała na wschodnim wybrzeżu dwa pociski balistyczne średniego zasięgu. Chodzi o rakiety nazywane przez Amerykanów Musudan, pokazane po raz pierwszy przez reżim Korei Płn. podczas parady wojskowej w październiku 2010 roku. Teoretycznie mogą trafić w cele na wyspie Guam na Pacyfiku, gdzie znajdują się amerykańskie bazy wojskowe.

BBC odnotowuje jednak, że według Korei Południowej ruch ten jest raczej przygotowaniem do kolejnej próby rakietowej niż do prawdziwego ataku. Innymi słowy, najprawdopodobniej jest to tylko kolejny wojowniczy gest komunistycznego reżimu, który ma podnieść stawkę, o jaką toczy się gra na Półwyspie Koreańskim, ale nic więcej.

Jak podaje południowokoreańska agencja informacyjna Yonhap, wysłane okręty to niszczyciele wyposażone w nowoczesny system wykrywania, naprowadzania i kierowania ogniem Aegis, którego zadaniem jest ochrona przeciwlotnicza i przeciwrakietowa. - Jeśli Północ wystrzeli pocisk, wyśledzimy jego trajektorię - cytuje agencja przedstawiciela armii.

d1v4ptq

Źródła wojskowe, na które powołuje się południowokoreańska agencja prasowa, twierdzą, że Korea Płn. może wystrzelić rakietę w okolicach 15 kwietnia, kiedy przypada rocznica urodzin zmarłego w 1994 roku założyciela komunistycznego państwa północnokoreańskiego, Kim Ir Sena. Phenian może też przeprowadzić kolejną próbę nuklearną.

Kryzys narasta

W ostatnim czasie napięcie na Półwyspie Koreańskim znacznie wzrosło. Pod koniec ubiegłego tygodnia północnokoreański przywódca Kim Dzong Un postawił w stan gotowości północnokoreańskie wojska rakietowe w odpowiedzi na przelot dwóch amerykańskich bombowców strategicznych B-2 nad Półwyspem Koreańskim. W sobotę Korea Płn. ogłosiła, że weszła w stan wojny z Koreą Południową.

Minister obrony Korei Południowej Kim Kwan Dzin poinformował w środę, że rozważa wszystkie możliwe opcje, w tym militarną, by zapewnić bezpieczeństwo południowokoreańskim obywatelom pozostającym we wspólnej strefie przemysłowej na terytorium Korei Północnej.

W nocy ze środy na czwartek sztab generalny armii Korei Płn. oświadczył w komunikacie, że "ostatecznie zbadano i zatwierdzono" atak na USA, z potencjalnym użyciem broni nuklearnej. Rzecznik sztabu dodał, że wojna "może wybuchnąć dziś lub jutro".

d1v4ptq

Na krótko przed pojawieniem się tego komunikatu Pentagon poinformował, że w związku z groźbami Korei Północnej Stany Zjednoczone wyślą w nadchodzących tygodniach system obrony przeciwrakietowej THAAD na wyspę Guam (terytorium zamorskie USA w zachodniej części Pacyfiku). Znajduje się tam duża baza wojsk USA, w której lądowały bombowce B-52 po przelocie nad Koreą Południową.

d1v4ptq
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1v4ptq
Więcej tematów