Korea Północna oskarża USA o stworzenie i bojowe wykorzystywanie wirusa ebola
Korea Północna oskarżyła Stany Zjednoczone o rozprzestrzenianie wirusa ebola i traktowanie Afryki jako poligonu do doświadczeń z bronią biologiczną. Według północnokoreańskich władz doradca byłego prezydenta Ronalda Reagana wyjawił, że USA stworzyły wirusa na potrzeby wojny biologicznej.
02.12.2014 | aktual.: 02.12.2014 22:40
Państwowa agencja KCNA określa współpracownika Reagana mianem "Roberts". Najpewniej chodzi o ekonomistę Paula Craiga Robertsa. Były członek prezydenckiej administracji w listopadzie na swojej stronie internetowej zamieścił post, w którym zacytował hipotezy dwóch naukowców na temat pochodzenia, rozprzestrzeniania się i badań nad wirusem. To właśnie na podstawie tych zarzutów swoje oskarżenia sformułowała Korea Północna.
Zdaniem Pjongjangu, Stany Zjednoczone podpisały z jednym z koncernów farmaceutycznych kontrakt na 140 milionów dolarów. Umowa zakładała badania nad wirusem ebola, a obszarem eksperymentów miała stać się Afryka.
Agencja KCNA utrzymuje również, że epidemia wirusa wybuchła po tym, jak amerykańscy lekarze z organizacji Lekarze Bez Granic pojawili się w Afryce. Koreańczycy oskarżają także Stany Zjednoczone o ukrywanie szczepionki przeciwko eboli oraz o przeprowadzanie wiwisekcji na śmiertelnych ofiarach wirusa.
Na tym nie koniec, państwowa agencja zarzuca "amerykańskim imperialistom" stworzenie wirusa HIV, a litanię oskarżeń kończy stwierdzeniem, że USA "nie wahały się przed zmasakrowaniem setek tysięcy cywili bombami atomowymi".
Korea Północna zwalcza wirusa
Pjongjang od początku wyjątkowo poważnie traktuje zagrożenie wirusem ebola. Chociaż do zakażeń dochodzi po drugiej stronie świata, Korea Północna zachowuje się, jakby epidemia trwała u jej progów.
W październiku reżim całkowicie zamknął granice, co uniemożliwiło wjazd kilku grup turystów. Garstka tych, którym dyktatura pozwala na podróżowanie po świecie otrzymała absoluty zakaz opuszczania kraju.
Następnie ustanowiono obowiązkowy okres 21-dniowej kwarantanny dla zagranicznych gości (same wycieczki zwykle trwają tydzień). Utrudniono także ruch wewnątrz kraju, który i tak na co dzień jest poddany wyjątkowym restrykcjom ze względu na system pozwoleń.
W związku z epidemią wirusa ebola w Afryce, północnokoreańska telewizja wyemitowała także materiał, pokazujący ekipę ubraną w kombinezony, która przeprowadzała dezynfekcję wagonów sypialnianych w pociągu z Rosji. Grupa dyplomatów z Japonii, która w październiku przybyła do Korei Północnej, by rozmawiać o obywatelach porwanych w latach 80. ubiegłego wieku (czytaj o historiach porwanych), została przywitana na lotnisku przez ekipę w takim samym osprzęcie.