Korea Płn. świętuje 75‑lecie swojej armii
Ogromną paradą wojskową Korea Północna uczciła w środę 75-lecie swojej armii. Jednak Koreańska Armia Ludowa, oficjalnie nazywana niezwyciężoną siłą rewolucyjną, według ekspertów nie byłaby w stanie poradzić sobie w sytuacji przedłużającego się konfliktu.
25.04.2007 | aktual.: 25.04.2007 10:04
90-minutową paradę wojskową, która przeszła przez centralny plac Phenianu noszący imię Kim Ir Sena, przyjął północnokoreański przywódca Kim Dzong Il. Zaprezentowano 48 rakiet różnego zasięgu, ale nie wiadomo, czy był wśród nich model Taepodong-2, który według specjalistów mógłby teoretycznie uderzyć w terytorium USA.
W długim artykule redakcyjnym główny północnokoreański dziennik wezwał do wyposażenia wojska najlepiej, jak na to pozwalają bardzo ograniczone środki. "Możemy żyć bez cukierków, ale nie możemy bez kul karabinowych" - napisał "Rodong Sinmun".
Licząca 1,2 mln czynnych żołnierzy armia Północy jest pod względem liczebności czwarta na świecie - po Chinach, USA i Indiach. Jednak opłakana sytuacja ekonomiczna pozbawiła żołnierzy racji żywnościowych, a czołgi, okręty i samoloty - paliwa oraz części zamiennych.
Zdaniem południowokoreańskich ekspertów ds. wojskowości, północnokoreańska armia nie wytrwałaby długo w przedłużającym się konflikcie np. z USA, ale wcześniej byłaby zdolna do spowodowania wielkich spustoszeń.
Phenian może przeprowadzić błyskawiczne uderzenie z użyciem rakiet i artylerii, w wyniku czego Seul prawdopodobnie znikłby z powierzchni ziemi, spowodować poważne zniszczenia w niemal każdym głównym południowokoreańskim mieście i wywołać zamieszanie na światowych rynkach - ocenili eksperci. Mimo to Korea Płn. "jest niezdolna do prowadzenia i wygrania wojny".
Phenian ma na koncie także próby z pociskami dalekiego zasięgu, które mogą dosięgnąć celów w Japonii.
Według południowokoreańskiego resortu obrony, Korea Płn. ma ponad 13 tys. wyrzutni rakietowych, z których wiele jest wycelowanych w Seul. Północ w praktyce pozostaje w stanie wojny z Południem, gdyż wojna koreańska (1950-1953) zakończyła się jedynie porozumieniem rozejmowym.