Korea Płn.: e‑mail za zgodą rządu
W październiku zaczęła działalność eksperymentalna strona internetowa, która umożliwia korespondencję e-mailową między trwającą w izolacji Koreą Północną a zagranicą. Taką informację podał w piątek południowokoreański dziennik Korea Herald. Na razie strona www.silibank.com przechodzi fazę testów.
Jej założyciele - firma mająca siedzibę w chińskim mieście Szenjang - wyjaśnili, że ich serwery znajdują się właśnie w Szenjang oraz w stolicy Korei Północnej - Phenianie. Jest to o tyle znaczące, że władze komunistycznej Korei Płn. blokują dostęp do zagranicznych stron WWW. Przedstawiciel Phenianiu w Szenjang nie potwierdził na razie, czy w stosunku do www.silibank.com te ograniczenia zostały zniesione.
Serwis działa na zasadzie subskrypcji. Członkostwo kosztuje równowartość 100 dolarów. Oprócz tego wszyscy użytkownicy są tez obciążani opłatami w zależności od ilości pobranych danych. By zachęcić Internautów do korzystania z tej usługi, założyciele Silibanku oferują stu pierwszym użytkownikom półroczny darmowy dostęp do sieci.
Koreańczycy, którzy chcą korzystać z tego adresu, muszą poprosić o zgodę swój rząd.
W Korei Północnej działa już kilka stron WWW, obsługiwanych przez serwery znajdujące się w Japonii czy Singapurze. Jednak żadna z nich nie oferuje możliwości korespondencji elektronicznej. Pierwsza północnokoreańska domena ruszyła w 1999 r., działała na serwerze znajdującym się w Pekinie.(kar)