Kopnął 9‑latka w głowę. Wcześniej spytał "komu kibicuje"

Policja w Jaworznie (województwo śląskie) otrzymała zgłoszenie o pobiciu 9-letniego chłopca przez dorosłego mężczyznę. Okazało się, że chwilę wcześniej napastnik spytał dziecko o to, jakiej drużynie kibicuje.

Kopnął 9-latka w głowę. Wcześniej spytał "komu kibicuje"
Kopnął 9-latka w głowę. Wcześniej spytał "komu kibicuje"
Źródło zdjęć: © Materiały WP | Adobe
Maciej Zubel

13.09.2023 | aktual.: 13.09.2023 16:42

Do zdarzenia doszło kilka dni temu na jednym z przystanków autobusowych w mieście, gdzie 9-latek oczekiwał na swój autobus.

- Podszedł do niego młody mężczyzna i zapytał: "komu kibicujesz?". Chłopiec odpowiedział, że nikomu. Wówczas napastnik popchnął go, a następnie kopnął w głowę, aż ten upadł na ziemię. Gdy 9-latek leżał, sprawca podszedł do niego i zdjął mu z głowy czapkę. Była to zwykła sportowa czapka, jedynie z emblematem znanej firmy - relacjonowała sierż. sztab. Wiszowaty.

Na szczęście świadkiem zdarzenia była kobieta, która zareagowała. Gdy zaczęła głośno wzywać pomocy, napastnik zostawił 9-latka i szybko oddalił się z miejsca zdarzenia.

Następnie kobieta umożliwiła chłopcu kontakt z rodzicami, którzy o pobiciu zawiadomili policję.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: groźne odkrycie na Mazowszu. Wojskowy arsenał na prywatnej posesji

Pobił 9-latka. 20-latek zatrzymany

Pol kilku dniach policji udało się zatrzymać sprawcę pobicia. Okazało się, że mimo młodego wieku w przeszłości miał już problemy z prawem.

- Został zatrzymany 20-letni mężczyzna, znany już jaworznickiej policji. Był notowany za przestępstwo drogowe, z naszych ustaleń wynika, że należy do jednej z grup pseudokibiców. Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie 20-letniemu mężczyźnie zarzutu rozboju, do którego się przyznał - przekazała rzeczniczka jaworznickiej policji.

Mężczyzna otrzymał też dozór policyjny, a także zakaz kontaktowania się i zbliżania do 9-latka. Za popełniony czyn grozi mu do 12 lat więzienia.

Zaatakowany chłopiec na szczęście nie odniósł poważnych obrażeń. Skończyło się głównie na strachu.

Przeczytaj też:

Źródło: wyborcza.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (301)